Skarbnicy powiatów nie mogą unieważnić rachunku za podatek od nieruchomości, ale mogą zrezygnować z opłat za spóźnienia. Niektórzy korzystają więc z tej możliwości starając się choć w niewielkim stopniu ulżyć podatnikom. To nie jest pomoc finansowa, raczej mała ulga – mówią.
W okresie powszechnych zwolnień, zamykania firm, czy obniżek płac wiele rodzin ma i będzie miało kłopoty z opłaceniem niektórych rachunków. Jednym z nich jest właśnie rozsyłana w wielu powiatach pierwsza rata podatku za nieruchomość, która do niskich nie należy. Zdając sobie z tego sprawę kilka powiatów w Illinois zdecydowało się zrezygnować tymczasowo z opłat za spóźnienia.
„Pozwoli to ludziom nieco odetchnąć” - mówi Gwen Henry, skarbnik z DuPage.
W przypadku osób, które same płacą podatki od nieruchomości, a nie robią tego w ramach comiesięcznych spłat kredytu hipotecznego, rozłożone na dwie raty płatności wymagają od właścicieli domów i mieszkań zgromadzenia gotówki.
"Wiele osób może potrzebować tych pieniędzy teraz na pokrycie innych rachunków” – uważa Henry.
Zwolnienia z kar zapewniają raczej więcej spokoju, niż ulgi finansowej, ponieważ kary za późne wpłaty należności podatkowych nie są wysokie. Zgodnie z prawem Illinois jest to 1.5 procent kwoty podatku miesięcznie za okres, gdy kwota ta nie jest zapłacona. W przypadku podatku od nieruchomości w wysokości $5,000 to w sumie $75.
W znaczeniu finansowym jest to "bardzo mała pomoc”, przyznaje Tim Brophy, skarbnik z Will County, który rozpatruje możliwość rezygnacji z kar. On i inni urzędnicy na tych samych stanowiskach w sąsiednich powiatach, którzy nie mają uprawnień do wstrzymania spłat podatku, wykorzystują możliwość zniesienia kar za spóźnienia mając nadzieję, że zapewni to choćby niewielki komfort psychiczny podatnikom.
„To jedna rzecz mniej, o którą musisz się teraz martwić” – powiedziała Gwen Henry z DuPage.
Na razie DuPage jest jednym z dwóch powiatów, które znoszą kary na spóźnione podatki od nieruchomości na okres do 90 dni. Drugim jest McHenry.
Powiat Kane zrzeka się kar za podatki zapłacone z opóźnieniem do 30 dni. Dave Rickert, skarbnik z tego powiatu powiedział, że początkowo planowano zaoferować 90-dniowe zwolnienie, ale policja i dystrykty straży pożarnej, do których przekazuje się część gromadzonych pieniędzy twierdziły, że "wpłynęłoby to negatywnie na ich zdolność do opłacania pracowników tych służb.
W powiatach Lake i Will prawdopodobnie podobne przepisy wejdą w życie, ale ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
Cook County ma inny harmonogram niż pozostałe jednostki administracyjne. Płatności z tytułu pierwszej raty przypadały na początek marca, zanim kryzys związany z COVID-19 rozwinął się na dobre, a druga rata wypada w sierpniu. Na razie władze Cook nie poinformowały o żadnych planach z tym związanych.
Jednak we wspólnym oświadczeniu prezydent powiatu, Toni Preckwinkle oraz jego skarbnik, Maria Pappas, poinformowały, iż wielu właścicieli nieruchomości nie będzie w stanie zapłacić drugiej raty podatków, w związku z czym ich biura pracują nad planem pozwalającym odciążyć dotkniętych problemami właścicieli domów.
Choć dla podatników nie jest to znacząca pomoc, dla powiatów jest to spora strata.
Lake County zarobiło w ubiegłym roku na spóźnieniach z tego tytułu ok. $3.4 mln, a McHenry $1.2 mln.
RJ