31 marca 2020

Udostępnij znajomym:

Po oburzeniu pracowników gubernator Andrew Cuomo wstrzymał większość projektów mieszkaniowych i komercyjnych w Nowym Jorku, ale urzędnicy twierdzą, iż jest to mało prawdopodobny scenariusz w Illinois.

W tej chwili projekty budowlane w naszym stanie są uważane za "niezbędne" w trakcie trwającego nakazu pozostania w domach. Gubernator Pritzker poinformował w niedzielę, że ta sytuacja raczej nie ulegnie zmianie, dodając, że utrzymanie dystansu społecznego wśród pracowników zależy od firm budowlanych. Jeśli nie podejmą odpowiednich działań, może to stanowić problem.

"Każdy, kto jest zaniepokojony, z pewnością powinien zgłosić się do Departamentu Zdrowia Publicznego lub powiadomić moją administrację" - powiedział gubernator. "Wiele z tego, co jest robione, to niezbędna praca... Nie chcemy, aby ktokolwiek był narażony na ryzyko, ale chcemy upewnić się, że kontynuujemy niezbędne prace w całym stanie".

Decyzja Cuomo była podobno wynikiem protestu pracowników budowlanych i członków ich rodzin, oraz związana ze śmiercią elektryka. Prace nad infrastrukturą, szpitalami i niedrogimi mieszkaniami nadal pozostają dozwolone.

Mimi Simon, rzeczniczka Chicago Departament of Buildings, powiedziała, że firmy budowlane powinny przestrzegać miejskich wytycznych dotyczących COVID-19.

Radny Daniel La Spata twierdzi, że ufa miejskiemu Departamentowi Budynków oraz Departamentowi Transportu, że są w stanie zapewnić bezpieczeństwo pracowników na budowach.

"Nie jestem przeciwny kontynuowaniu tych prac przy zachowaniu odpowiednich praktyk" - powiedział.

Gdyby Chicago zakazało budowy, obciążenia finansowe byłyby bardzo odczuwalne wśród podwykonawców - twierdzi Tim Pickett, prezes Encompass Audio Visual.

Encompass AV z siedzibą w Elk Grove Village, wykonuje wiele zadań w branży usługowej i hotelarskiej w Chicago, takich jak modernizacja budynków, tworzenie przyjaznych technologicznie miejsc, montowanie telewizorów czy innych projektów.

Z powodu pandemii - jak twierdzi Pickett - firma straciła już 70% swojej działalności. Podwykonawcy zazwyczaj płacą za swoje materiały z góry i otrzymują zapłatę w czasie od 60-90 dni po zakończeniu projektu. Pickett powiedział, że rozumie konieczność nakazu pozostania w domach oraz martwi się o zdrowie i bezpieczeństwo swojego personelu i klientów.

Jeśli jednak miejsca pracy zostaną dzisiaj zamknięte, podwykonawcy najprawdopodobniej wykorzystają posiadane fundusze w ciągu najbliższych kilku miesięcy, a następnie, gdy zezwoli im się na wznowienie pracy, będą mieli problemy, aby zapłacić za materiały - powiedział Pickett.

"Przepływy pieniężne to nasz najważniejszy problem" - dodał. "Utrzymanie bezpieczeństwa pracowników, upewnienie się, że czują się bezpiecznie i mają prace... To najważniejsze wyzwania, przed którymi stoimy".

JM

 

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor