15 maja 2020

Udostępnij znajomym:

Już wkrótce w Illinois pojawi się duże zapotrzebowanie na osoby zajmujące się śledzeniem kontaktów, przeszkolone do identyfikowania osób zagrożonych zachorowaniem na COVID-19, które miały kontakt z osobą już zarożoną. Program szkoleniowy dotyczący śledzenia kontaktów koronawirusa jest już oferowany przez Oakton Community College.

Odpowiadając na te nowe potrzeby, Illinois stara się stworzyć "armię" tzw. "contact tracers" - poinformował gubernator Pritzker w tym miesiącu. Według jego szacunków może pojawić się zapotrzebowanie na usługi nawet 30 takich pracowników na każe 100,000 mieszkańców stanu - łącznie ponad 3,800 osób kosztem nawet 80 milionów dolarów.

Aby sprostać tym wymaganiom, Oakton Community College uruchomiło program szkoleniowy śledzenia zdrowia publicznego, stworzony zgodnie z wytycznymi Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom oraz w porozumieniu z departamentami zdrowia publicznego w Illinois i Skokie.

Urzędnicy ds. zdrowia publicznego "bardzo szybko zareagowali i pomogli nam to zrobić" - powiedział Ileo Lott, wiceprezes ds. naukowych w Oakton. "Stworzyliśmy ten program bardzo szybko, reagując na pilne potrzeby".

Kurs online, którego cena wynosi 299 dolarów, jest dostępny dla osób w wieku powyżej 18 lat i obejmuje śledzenie kontaktów COVID-19, umiejętności interpersonalne, komunikację międzykulturową, biegłość technologiczną i możliwości pracy.

Lott twierdzi, że idealnymi kandydatami do programu są emerytowani pracownicy służby zdrowia i pracownicy branży hotelarskiej ze względu na ich doświadczenie w kontaktach ze społeczeństwem.

Bez względu na pochodzenie zawodowe kandydaci muszą "interesować się służbą publiczną i interakcją ze społeczeństwem" - powiedział Lott. "Nie mogę mówić o tym, kto zostanie zatrudniony, ale mieliśmy nadzieję podczas tworzenia tego programu, że wiele osób, które straciły pracę, uzna go za interesującą i dobrą opcję dla nich.

Przed zarejestrowaniem się do programu kandydaci muszą zaliczyć ocenę umiejętności cyfrowych w zakresie podstawowych umiejętności obsługi komputera, programów Microsoft Word i Excel oraz podstaw internetu. Według Lotta, wszyscy kandydaci muszą mówić po angielsku.

"Współczucie, empatia, ciekawość badawcza i dbałość o szczegóły to również pożądane cechy" - dodał.

Kurs jest prowadzony przez internet i obejmuje nagrane wykłady wideo, panele dyskusyjne, testy, egzaminy i badanie przypadków. Studenci pracują we własnym tempie i mogą ukończyć program w zaledwie trzy tygodnie, ale w razie potrzeby mają do wykorzystania cztery tygodnie.

Rejestracja do programu online szybko się wypełniła, kiedy został on wprowadzony w ubiegłym tygodniu. Władze uczelni przewidują, że będzie tak samo przy zapisach na kolejne sesje.

"Myślę, iż to z pewnością świadczy o potrzebie zatrudnienia" - powiedział Lott. "Ale jest też duże zainteresowanie ze strony osób, które chcą zareagować w czasie pandemii. Słyszeliśmy również wezwania skierowane do emerytowanych pracowników służby zdrowia do powrotu do branży. To jeden ze sposobów, który oferuje im także inne możliwości".

Chociaż pandemia koronawirusa wywołała znaczny wzrost zapotrzebowania na śledzenie kontaktów, taki rodzaj pracy nie jest wcale nowy.

"Prace przy śledzeniu kontaktów nie zostały utworzone z powodu pandemii. Wykorzystywano je do śledzenia tego rodzaju chorób już w przeszłości. Nie wiem, ile stanowisk pracy może być potrzebnych w przyszłości, ale wiem, że to pozycja, która na dobre wpisze się na rynek pracy" - powiedział Lott, dodając, że będą one wykorzystywane także do śledzenia innych rodzajów chorób, takich jak kiła czy HIV oraz innych wirusów.

Więcej informacji na temat programu Oakton Community College można znaleźć na stronie internetowej: https://www.oakton.edu/academics/special_programs/contact_tracing/index.php

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor