09 marca 2022

Udostępnij znajomym:

Był czas, kiedy palenie papierosów mogło być uważane za „fajne”. Kojarzyło się z wizerunkiem bardzo męskiego, przystojnego kowboja, który odpalał papierosa w przerwie od łapania bydła na lasso. Kochały się w nim kobiety, mężczyźni mu zazdrościli. Nie można też zapominać o kultowym Jamesie Deanie, który w latach 50. w filmach i na fotografiach pojawiał z nieodłącznym papierosem. W tej samej epoce gospodynie domowe z lat pięćdziesiątych rzucały się, aby zapalić mężowi papierosa po jego powrocie do domu, tworząc kultowy obraz tej dekady. Na srebrnym ekranie palenie papierosów jest jeszcze bardziej powszechne, papierosy zapalały pary po romantycznych uniesieniach, ścigający przestępców detektywi, biura redakcji przedstawiane były we mgle dymu, a większość najbardziej znanych aktorów paliło papierosy jako część swojej ekranowej osobowości.

Jednak czasy się zmieniły. Odrzucani przez singli na wielu portalach randkowych, którzy twierdzą, że nigdy nie umawialiby się z palaczem, zmuszeni do ograniczania palenia w miejscach publicznych, pouczani przez lekarzy na temat skutków zdrowotnych, palacze bardzo często spotykają się z wykluczeniem. Chociaż palacze to „populacja ostracyzmu”, w dalszym ciągu tak wiele osób – szacunkowo 14% dorosłych Amerykanów – nie może lub nie chce uwolnić się od nałogu.

Palenie papierosów jest nadal jedną z głównych przyczyn chorób i zgonów, którym można zapobiegać i powoduje w Stanach Zjednoczonych śmierć ponad 480,000 osób rocznie. Czego jeszcze potrzeba, aby przekonać palaczy do porzucenia nałogu – zarówno dla swojego własnego dobra, jak i lepszego zdrowia i kondycji społeczeństwa?

Strona Oklahoma Smokes, oferująca alternatywy dla osób rzucających palenie, przeprowadziła ankietę wśród 3,595 palaczy, aby dowiedzieć się, jak duża zachęta pieniężna przekonałaby ich do rzucenia nałogu tytoniowego. Okazało się, iż przeciętny palacz w Illinois twierdzi, że zachęta pieniężna w wysokości co najmniej 8,444 dolarów z programu federalnego popchnęłaby go we właściwym kierunku i zmusiłaby do rzucenia papierosów – w porównaniu do średniej krajowej wynoszącej 9,080 dolarów. Chociaż może to wydawać się znaczna kwotą, warto zauważyć, że choroby związane z paleniem w Stanach Zjednoczonych kosztują każdego roku ponad 300 miliardów dolarów. W przeliczeniu na 34 miliony palaczy, daje to około 8,832 dolarów na jednego palacza.

Palacze w Vermont wydają się najbardziej chętni do rzucenia palenia, a przeciętny respondent twierdzi, że zaakceptowałby zachętę pieniężną w wysokości 1,694 dolarów, aby rzucić palenie. Dla porównania, palacze na Hawajach oczekiwali największej rekompensaty, a przeciętny palacz twierdzi, że 16,500 dolarów to jego cena.

Wykluczenie

Istnieją przepisy stanowe i lokalne, które regulują, gdzie można palić papierosy w miejscach publicznych, chociaż Kongres nie uchwalił żadnych ogólnokrajowych federalnych zakazów. Z uwagi na coraz większe ograniczenia, wielu palaczy w dzisiejszych czasach czuje się odrzucanych przez innych. Badanie wykazało, że 15% palaczy z Illinois przyznaje, że spotkało się z ostracyzmem społecznym z powodu swojego nałogu.

W skali kraju liczba ta wynosiła 18% wśród palących kobiet i 16% wśród mężczyzn. W podziale na grupy wiekowe wyniki były następujące, gdy zapytano ich, czy czują się wykluczeni przez społeczeństwo z powodu palenia papierosów:
- wiek 18-24 – 11% czuje się wykluczonych przez społeczeństwo
- 25-34 – 16%
- 35-44 – 22%
- 45-54 – 23%
- 55-64 – 15%
- 65+ - 9%.

Stany Zjednoczone wydają rocznie ponad 300 miliardów dolarów na choroby związane z paleniem, w tym ponad 225 miliardów dolarów na bezpośrednią opiekę medyczną dla dorosłych oraz 156 miliardów dolarów na koszty utraconej produktywności. Samo bierne palenie oznacza narażenie na ponad 7,000 substancji chemicznych, z których setki są toksyczne, a niektóre rakotwórcze. Bierne palenie jest również przyczyną prawie 34,000 przedwczesnych zgonów z powodu chorób serca wśród niepalących w Stanach Zjednoczonych każdego roku, a także ponad 7,300 zgonów z powodu raka płuc wśród niepalących rocznie. Zasadniczo niepalący, którzy są narażeni na bierne palenie, nadal wdychają wiele tych samych substancji rakotwórczych i toksyn, co sami palacze, co podkreśla znaczenie specjalnie wyznaczonych stref dla palących, które są oddalone i ograniczają ogólne narażenie społeczeństwa.

al

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor