Piloci Southwest Airlines i Delta Air Lines twierdzą, iż są coraz bardziej zmęczeni i naciskają, aby linie lotnicze zaczęły poważniej traktować ten problem, dostrzegając, iż zmęczenie i wynikające z nich błędy stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
„Zmęczenie, zarówno nagłe, jak i skumulowane, stało się głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa linii Southwest Airlines” – powiedzieli w tym tygodniu przedstawiciele Southwest Airlines Pilots Association (SWAPA) zwracając się do kierownictwa linii lotniczych.
Przyczyny takiego stanu rzeczy, według pilotów, obejmują chaos związany z odwoływaniem lotów spowodowany złą pogodą i rosnący popyt na podróże lotnicze w momencie, gdy biznes lotniczy dopiero odradza się po pandemii.
Z danych Urzędu ds. Bezpieczeństwa Transportu wynika, że liczba pasażerów wynosi obecnie około 90% poziomu sprzed pandemii, ale główne amerykańskie linie lotnicze mają wciąż o około 3,000 pracowników mniej w porównaniu do 2019 roku.
Tysiące pilotów przeszło na emerytury podczas pandemii, a badania przedstawione przez Regional Airline Association mówią, że 2,000 pilotów osiągnie w tym roku obowiązkowy wiek emerytalny. Oczekuje się, że liczba obowiązkowych emerytur wzrośnie w ciągu najbliższych 6 lat.
Chociaż linie lotnicze stawiają sobie za główny cel zwiększenie liczby personelu, większe zatrudnienie samo w sobie nie rozwiąże problemów związanych ze zmęczeniem – mówi prezes SWAPA, Casey Murray.
„To nieefektywne procesy planowania wpływają na pracę w bardzo dynamicznym środowisku” – powiedział, zwracając uwagę między innymi na problemy wynikające z opóźnień.
Związek napisał w liście do kierownictwa, że liczba pilotów, którzy zgłosili niezdolność do pracy z powodu zmęczenia, gwałtownie wzrosła zeszłej jesieni, w tym o 600% w październiku, i osiągnęła „kolejny oszałamiający wzrost o 330%” w zeszłym miesiącu. „Kwiecień już ustanawia rekordy pod względem zmęczenia pilotów”.
Przepisy federalne ustalają podstawowe limity godzin, w których piloci mogą pracować i wymagają okresów odpoczynku. Limity dla głównych amerykańskich linii lotniczych obejmują 30 godzin lotu tygodniowo i co najmniej 9 godzin odpoczynku między zmianami.
Piloci są zmęczeni
Ale piloci zwracają uwagę na stresy związane z pracą i zmiany spowodowane złą pogodą, które mogą zaburzyć cały harmonogram ich pracy.
Linie Southwest Airlines potwierdziły wzrost liczby raportów dotyczących zmęczenia złożonych w zeszłym miesiącu – 35 raportów na każde 10,000 okresów pracy w porównaniu z 10 raportami dla tej samej metryki w marcu 2019 r.
„Nasi piloci są zmęczeni” – powiedział Evan Baach, kapitan Delta i urzędnik Air Line Pilots Association (ALPA) podczas protestu na lotnisku w Salt Lake City. Dodał, że piloci pracują „dłuższe dni z krótszymi nocami w domu” i zbyt często są zmuszani do przekraczania własnych granic.
Związek stwierdził, że w miarę jak podróże lotnicze powracają do poziomu sprzed pandemii, nierozwiązane problemy stają się coraz bardziej widoczne: liczba pilotów, którzy mogą zastąpić innych w przypadku problemów wynikających z pogody, konserwacji lub chorób personelu, jest znacznie mniejsza.
Linie Delta odpowiadają, że harmonogram jest zgody z federalnymi przepisami dotyczącymi pracy pilotów i godzin odpoczynku.
„Nieustannie oceniamy nasze modele kadrowe i planujemy z wyprzedzeniem, abyśmy mogli szybko zareagować, gdy pojawią się nieprzewidziane okoliczności, a odporność pracowników Delta jest pod tym względem niezrównana” – powiedział rzecznik Morgan Durrant. „Wszyscy nasi ludzie, w tym nasi piloci, ciężko pracują, aby zapewnić odrodzenie linii lotniczym i zapewnić odpowiednie usługi naszym klientom w momencie, gdy wychodzimy z pandemii. Jesteśmy wdzięczni i dumni z ich wysiłków”.
Muszą dać radę
W ubiegłym roku piloci wszystkich przewoźników zgłosili około 60 przypadków błędów lub innych incydentów związanych ze zmęczeniem do federalnego Systemu Raportowania Bezpieczeństwa Lotniczego. Raporty są publikowane na federalnej stronie internetowej anonimowo, bez identyfikowania nazwisk ani linii lotniczych.
Niektórzy piloci pisali, że byli zmęczeni po wykonywaniu obowiązków szkoleniowych. Inni twierdzą, że menedżerowie linii lotniczych poprosili ich o obsługę zbyt wielu dodatkowych lotów z powodu małej liczby personelu.
„Obaj ziewaliśmy i przecieraliśmy oczy w połowie naszego ponad 6-godzinnego lotu… Fizycznie nie byłem w stanie nadążyć” - napisał jeden z kapitanów w listopadzie, pomimo „odpowiedniego, przeciętnego snu poprzedniej nocy”.
„(…) Mamy do czynienia z opóźnieniami, niedoborami, planowaniem i problemami kadrowymi, które NIE są brane pod uwagę w harmonogramach” - powiedział. „Dlaczego? Ponieważ linie lotnicze uważają, że jesteśmy w stanie sprostać tym oczekiwaniom”.
jm