16 kwietnia 2020

Udostępnij znajomym:

Było krócej niż zwykle. Było ciekawiej niż zwykle. Tradycyjnie, niewiele załatwiono.

Środowe obrady członków rady miejskiej w Chicago po raz pierwszy w historii odbyły się w świecie wirtualnym, czyli za pomocą popularnego ostatnio programu telekonferencyjnego ZOOM. Robią to od dawna duże i małe firmy, organizacje, osoby prywatne. Przyszła więc też pora na radę miasta.

Było to krótkie i w większości udane zebranie z udziałem 48 radnych, a także burmistrz Lightfoot i personelu z biura sekretarza miasta. Jak podczas większości spotkań tego typu, najwięcej czasu poświęcono na upewnianie się, że właściwe osoby mają włączone lub wyłączone mikrofony oraz, iż słychać to, co ma być słychać, a nie na przykład szum statyczny na łączach.

W ostatnich tygodniach urzędnicy miasta przeprowadzali treningi, aby upewnić się, że uczestnicy rozumieją i są w stanie korzystać z technologii Zoom. Pierwsze zebranie wirtualne trwało 35 minut - w porównaniu do tradycyjnych spotkań trwających ponad dwie godziny - i obserwowane było przez około 300 postronnych osób.

Wspomnieliśmy wcześniej, iż niewiele postanowiono. To fakt, jedynym punktem obrad było uchwalenie przepisów pozwalających na przeprowadzanie przyszłych posiedzeń rady w ten sam sposób. Poza tym wyznaczono datę kolejnego na 22 kwietnia.

Osoby prywatne, które oglądały transmisję na żywo, nie widziały wszystkich radnych w małych kwadracikach na ekranie, ale jedynie akurat przemawiającą osobę lub zegar odmierzający 3 minuty dla prywatnych osób, czyli mówców publicznych, pragnących poruszyć jakiś temat na spotkaniu rady.

Publiczni mówcy, którzy wybrani zostali w wyniku loterii, skupili się na szeregu zagadnień, w tym na wpływie zamknięcia plaż i parków nad jeziorem na zagadnienia dotyczące dystansu społecznego, krytykując decyzję o uznaniu budowy luksusowych apartamentów za usługi niezbędne dla funkcjonowania miasta, czy też o zanieczyszczeniach wydalanych w powietrze przez złomowisko General Iron.

Był to pierwszy, bojowy test obrad rady miasta w takiej formie. Kolejne będą dłuższe i prawdopodobnie w porządku ich obrad znajdzie się więcej punktów. Większa też będzie liczba mówców publicznych i głosowań. Już na kolejnym spotkaniu zaplanowano, między innymi, głosowanie nad kandydaturą Davida Browna na stanowisko komendanta policji w Chicago.

RJ

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor