Departament policji w Chicago zaczął niedawno korzystać z budzącego kontrowersje narzędzia do rozpoznawania twarzy o nazwie Clearview AI.
CPD zawarło dwuletnią umowę o wartości $49,875 z firmą technologiczną CDW Goverment obowiązującą od 1 stycznia – wynika z wydanego przez departament oświadczenia. Narzędzie to kolekcjonuje miliardy zdjęć różnych osób ze stron takich jak Facebook. Policja twierdzi, że nowa metoda nie jest wykorzystywana do monitorowania w czasie rzeczywistym, a jedynie do dopasowywania zdjęć w celach dochodzeniowych.
Jednak niektóre grupy mają obawy co do tej metody.
„Wcześniej departament policji w Chicago po prostu używał zdjęć ze swojej bazy danych do identyfikowania ludzi” – powiedziała Rachel Murphy, prawniczka z ACLU w Illinois. „Dzięki Clearview, jest to post każdego użytkownika w mediach społecznościowych, nawet kogoś, kto nie jest podejrzewany o jakiekolwiek wykroczenia”.
W wydanym oświadczeniu CPD poinformowało, że „korzysta z narzędzia dopasowywania twarzy, aby przeglądać bazę danych policyjnych zdjęć i informacje dostępne z publicznych źródeł w trakcie dochodzenia rozpoczętego w wyniku incydentu lub przestępstwa”.
Kristian Hammond, profesor informatyki z Northwestern University, powiedział, że narzędzie to dostarcza dowody policji. Porównał to do świadka identyfikującego sprawcę napadu na bank, dodając, że pierwsza wskazana osoba nie zostaje od razu aresztowana.
Ale jedną z kwestii budzących największe wątpliwości, jest możliwość błędnej identyfikacji. Hammond powiedział, iż jest to nieuniknione i należy o tym pamiętać, tworząc zasady dotyczące korzystania z tej technologii.
„To ważna rzecz w przypadku stosowania tego typu technologii” – powiedział. „To nie jest pewne dopasowanie, po prostu może wskazać potencjalną osobę”.
JM