16 stycznia 2020

Udostępnij znajomym:

Kobiety wypierają mężczyzn z rynku pracy. W grudniu stanowiły większość zatrudnionych. Najnowsze dane to sygnał, że czekają nas wkrótce spore zmiany.

Według danych amerykańskiego Departamentu Pracy kobiety zajmowały 50.04 procent pozarolniczych miejsc pracy. W ostatnich latach odsetek ten stale rósł, ponieważ wyższe płace i lepsze świadczenia przyciągają kobiety, a w tym samym czasie udział mężczyzn w rynku pracy stopniowo maleje.

W minionym roku kobiety objęły jeszcze więcej stanowisk tradycyjnie zajmowanych przez mężczyzn, bo według najnowszych danych stanowią one już 13.8% zatrudnionych w górnictwie i w zawodach związanych z pozyskiwaniem drewna. Rok wcześniej odsetek ten wynosił 12.6 procent. Rośnie udział kobiet w zatrudnieniu przy produkcji, już prawie jedna trzecia pracowników transportu i hurtowni to kobiety.

Najnowsze dane potwierdzają, że w tradycyjnie kobiecych zawodach i działach przemysłu nic się nie zmienia: wciąż dominują w edukacji i służbie zdrowia zajmując ponad trzy czwarte z oferowanych stanowisk. Podobnie jest w urzędach publicznych, gdzie stanowią około 58 proc. Niewiele mniejszą grupę – 56 proc. stanowią wśród pracowników instytucji finansowych.

„Kobiety zaczynają stanowić dominującą siłę roboczą” – mówi Betsey Stevenson, profesor na Uniwersytecie Michigan, a wcześniej doradca prezydenta Baracka Obamy - „Kobiety chwytają się zawodów, w których zatrudnienie rośnie szybciej, więc ten trend się nie zatrzyma”.

Niestety, wraz z dobrymi wiadomościami dla pań nadchodzą nieco gorsze dla mężczyzn. Współczynnik aktywności zawodowej wszystkich pracowników w wieku 25–54 lat wzrósł w grudniu do poziomu najwyższego od dziesięciu lat, ale wynikało to głównie ze wzrostu liczby zatrudnionych kobiet.

Oznacza to, że panie wypełniają miejsca pozostawiane przez mężczyzn opuszczających rynek pracy lub pozostających poza nim. Jeszcze w latach 50. prawie 100% mężczyzn w wieku produkcyjnym było pod tym względem aktywnych (pracowało lub poszukiwało pracy). Teraz liczba ta wynosi 89% i nieustanie spadała aż do 2014 r. Ekonomiści widzą wiele ku temu powodów: niższy popyt i płace dla niewykwalifikowanych czy niewykształconych pracowników, przechodzenie na emeryturę osób z tzw. wyżu demograficznego, jak również kryzys opioidowy, który w dużo większym stopniu dotyka mężczyzn, zwłaszcza młodych.

RJ

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor