Według policyjnych statystyk liczba strzelanin, do których doszło w sierpniu, spadła o 45.5%, a liczba morderstw od 46.4% w porównaniu do tego samego miesiąca rok temu.
W sierpniu tego roku ponad 300 osób ucierpiało w wyniku strzelanin. 52 straciło życie - według danych opracowanych przez Chicago Sun-Times.
Policja twierdzi, że jest to szósty miesiąc z rzędu, kiedy liczba strzelanin jest mniejsza niż w tych samych okresach ubiegłego roku, najdłuższy taki przedział czasowy w ciągu ostatnich czterech lat.
Generalnie ilość strzelanin spadła w tym roku o 16.6 procent porównując do roku 2016. Ponad 2,500 osób zostało postrzelonych w tym samym okresie w 2016, doszło wtedy do 470 morderstw.
2016 był dla Chicago najkrwawszym rokiem od ponad dwóch dekad, z łączną ilością ofiar strzelanin wynoszącą ponad 4,300 i ponad 800 ofiarami śmiertelnymi.
Policja przejęła ponad 6,100 sztuk broni - był to 34 procentowy wzrost liczby aresztowań w związku z posiadaniem nielegalnej broni.
"Chociaż z pewnością nie deklarujemy zwycięstwa, nasze postępy w zakresie zmniejszenia przestępczości w miesiącu sierpniu były znaczące" - powiedział zastępca komendanta, Kevin Navarro. "Ten postęp wynika głównie z odważnych starań chicagowskich policjantów, wspieranych przez technologie, które wprowadziliśmy w niektórych najbardziej niebezpiecznych dzielnicach".
Monitor