27 lipca 2017

Udostępnij znajomym:

Władze miejskie próbowały niemal wszystkiego w walce z plagą szczurów w Chicago. Teraz sprzymierzeńcem na tym polu mają być dwie metody; jedna stara a druga nowa. To suchy lód i antykoncepcja. Na walkę ze szczurami przeznaczono w tym roku 5 milionów dolarów.

Chicago musiało wcześniej przestać używać suchego lodu, który rozmieszczany był w szczurzych norach, powodując wydzielanie się dwutlenku węgla, którym dusiły się gryzonie. Metoda ta nie została zatwierdzona przez federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA), ale teraz pojawiło się zielone światło.

Suchy lód będzie używany w parkach miejskich. "Metoda jest bezpieczna i przynosi szybki rezultat, zasadniczo usypia szczury zanim zdechną" - podkreślił w komunikacie prasowym komisarz miejskiego departamentu oczyszczania ulic, Charles Williams. Zwrócił uwagę, że w parkach mieszkańcy bardzo często pozostawiają resztki żywności, którymi żywią się gryzonie.

Władze miasta przypominają mieszkańcom, właścicielom domów i restauracji o konieczności przechowywania śmieci w zamkniętych pojemnikach. "Szczury nie zjedzą trucizny, jeśli mają dostęp do prawdziwego jedzenia. Są najedzone" - powiedział radny Toni Foulkes, z 16. dzielnicy. Ważne jest także sprzątanie odchodów wyprowadzanych na spacer psów.

Suchy lód nie jest tak skuteczny w bocznych uliczkach, bo szczury mogą się chować w szczelinach w betonie. Ale przynosi rezultaty w parkach i metoda ta może przełożyć się nawet na 60-procentowy spadek liczby szczurzych norek.

W mieście testowana będzie też nowy pod nazwą ContraPest. To płyn, który wpływa na zmniejszenie płodności u gryzoni. W ramach pilotażowego programu środek zostanie rozmieszczony w specjalnych 25 wabikach w okolicach wysypiska śmieci przy 34th Steet i Lawndale na południu Chicago.

Miejskie władze po 6 miesiącach zweryfikują skuteczności tego programu i wówczas zapadnie decyzja o jego ewentualnym wdrożeniu na stałe. Metoda jest droższa od suchego lodu, którego 20 funtów kosztuje 10 dolarów. Za tę samą ilość środka ContraPest miasto zapłaci 57 dolarów.

Gniazda szczurów najczęściej odkrywane są podczas wyburzania budynków. Najbardziej zaszczurzone dzielnice to Lincoln Park, Lakeview czy Logan Square, położone na północy i północnym-zachodzie Chicago.

Już kilka lat temu ostrzegano, że możemy spodziewać się prawdziwej eksplozji szczurów w metropolii chicagowskiej. Zwiększeniu populacji gryzoni sprzyjała też łagodna zima.

Chicago znalazło się na pierwszym miejscu rankingu firmy Orkin najbardziej "zaszczurzonych" miast Ameryki.

Firmy zajmujące się deratyzacją notują znaczny wzrost zapotrzebowania na swoje usługi, ale władze miasta przekonują, że problem jest pod kontrolą. Liczba przyjętych zgłoszeń pod miejskim numerem 311 spadła o 2.4 procent w okresie od 1 stycznia do 24 lipca, kiedy złożono 20,846 skarg w porównaniu do 21,365 w tym samym okresie ubiegłego roku. 

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor