20 października 2020

Udostępnij znajomym:

Szpitale w rejonie Chicago ponownie przygotowują się na przyjęcie dużej liczby pacjentów z Covid w czasie, gdy Illinois wkracza w fazę, którą niektórzy nazywają drugą falą epidemii.

Jeśli liczba hospitalizacji wzrośnie gwałtowne, możliwe jest reaktywowanie zamkniętych wcześniej jednostek szpitalnych, szpitale mogą ponownie zwiększać liczbę łóżek, aby poradzić sobie z natłokiem pacjentów, a niektóre zasady dotyczące odwiedzić mogą stać się bardziej restrykcyjne, możliwe jest również ponowne odraczanie planowanych operacji - twierdzą eksperci ds. zdrowia.

Sytuacja w lokalnych szpitalach nie jest jeszcze tak dramatyczna, ale w niektórych z nich w ostatnich dniach szybko rośnie liczba osób wymagających specjalistycznej opieki.

Do niedzieli w nocy 2,096 osób w stanie wymagało hospitalizacji w związku z Covid-19, w porównaniu do 1,631 dwa tygodnie wcześniej. W poniedziałek gubernator J.B. Pritzker ostrzegał, iż wygląda na to, że w Illinois może nadejść druga fala zachorowań, a burmistrz Chicago Lori Lightfoot poinformowała o możliwości ponownego wprowadzenia ograniczeń w mieście. Ilość chorych już przytłacza szpitale w sąsiadującym z nami stanie Wisconsin.

Liderzy chicagowskich szpitali twierdzą, że wielu pacjentów, którzy zgłaszają się obecnie, nie wygląda na tak chorych, jak w pierwszych miesiącach pandemii. Może to częściowo wynikać z faktu, iż wielu pacjentów z Covid-19 jest młodszych niż ci, którzy wymagali opieki na początku tego roku. Leczenie sterydami pacjentów z koronawirusem jest obecnie szeroko rozpowszechnione w szpitalach, a lekarze stosują rónież lek remdesivir. Szybsze wyniki testów oznaczają również szybszą możliwość udzielenia pomocy i lepsze wykorzystanie zasobów szpitalnych.

"Dowiedzieliśmy się wiele o Covid, a wielu pacjentów zgłasza się wcześniej" - powiedział doktor Russell Fiorella.

W niedzielę wieczorem około 23% z 2096 pacjentów z Covid-19 znajdujących się w szpitalach w całym stanie, wymagało intensywnej terapii. 1 maja około 26% z 4,7129 pacjentów hospitalizowanych z powodu koronawirusa znajdowało się na oddziałach intensywnej terapii.

Jednak Michele Mazurek ze szpitala Sinai, ostrzega, iż jest jeszcze za wcześnie, aby móc stwierdzić, czy przypadki będą mniej dotkliwe podczas kolejnej fali epidemii. Czasami może minąć kilka tygodni, zanim osoba z Covid-19 zachoruje na tyle, że będzie wymagać intensywnej opieki medycznej. Nie wiadomo również, jak będą sobie radzić pacjenci, którzy mogą jednocześnie złapać grypę i Covid-19.

Większość szpitali na początku tego roku wprowadziła surowe zasady zakazujące większości odwiedzić. Niektóre placówki od tego czasu nieco złagodziły te ograniczenia w okresie letnim, np. umożliwiając wizytę jednej osoby lub umożliwiając niektórym grupom pacjentów przyjmowanie gości. Zasady dotyczące odwiedzin mogą jednak ulec zmianie i zostać ponownie poddane ograniczeniom w nadchodzących tygodniach, w zależności od tego, jak ciężka będzie druga fala epidemii.

"Czy przekroczy pierwszy szczyt, czy nie? Myślę, że jest to teraz główne pytanie, jakie należy zadać" - powiedział doktor Stuart Marcus z Amita's Health.

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor