02 czerwca 2020

Udostępnij znajomym:

Wydatki konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych spadły w kwietniu o rekordowe 13.6%, gdy pandemia koronawirusa spowodowała zamknięcia firm, miliony zwolnień i pogrążyła gospodarkę w głębokiej recesji.

Spadek wydatków w ubiegłym miesiącu okazał się znacznie większy niż zrewidowany spadek o 6.9% odnotowany w marcu, co już wtedy stanowiło rekord - największy miesięczny spadek od 1959 roku. Piątkowe dane Departamentu Handlu potwierdziły dowody na to, że gospodarka dotknięta jest najgorszym pogorszeniem koniunktury od dziesięcioleci.

Jednak nawet w momencie, gdy pracodawcy likwidują miliony miejsc pracy, dochody wzrosły w kwietniu o 10.5%, co odzwierciedla miliardy dolarów w płatnościach rządowych, pomocy dla bezrobotnych i wypłatach czeków z pakietu stymulacyjnego. Płace i wynagrodzenia, które zwykle są kluczowym składnikiem ogólnego dochodu, spadły w kwietniu o 740 miliardy dolarów w ujęciu rocznym. Dla kontrastu, dochody wynikające ze wsparcia rządowego wzrosły o 3 biliony dolarów w ujęciu rocznym. Jednak ta forma dochodu prawdopodobnie zniknie w nadchodzących miesiącach, gdy wygasną niektóre programy pomocy rządowej.

Piątkowy raport pokazał gwałtowne spadki wydatków konsumenckich na całym świecie - od dóbr trwałych, takich jak samochody, nietrwałych - takich jak odzież i wydatki na różnego rodzaju usługi. Wydatki na dobra trwałe spadły o 17.3%, nietrwałe o 16.2%, a na usługi o 12.2%.

Tak wyraźny spadek jest szczególnie szkodliwy, ponieważ wydatki konsumpcyjne są głównym motorem gospodarki, odpowiadając za około 70% działalności gospodarczej. Dane z ostatniego miesiąca zasygnalizowały, że kwartał kwiecień-czerwiec będzie szczególnie ponury, a gospodarka może się kurczyć w tempie około 40% rocznie. Byłby to zdecydowanie najgorszy odnotowany kwartalny spadek.

Z powodu gwałtownego spadku wydatków i wzrostu dochodów z pomocy rządowej, osobisty poziom oszczędności Amerykanów osiągnął rekordowo wysoki poziom 33% dochodów po opodatkowaniu w kwietniu. Ekonomiści twierdzą, że podkreśla to, jak bardzo niepokój i niepewność związana z gospodarką sprawiają, że konsumenci niechętnie wydają pieniądze.

"Bardziej oszczędne zachowanie konsumentów... zahamuje ożywienie gospodarki" - powiedział Gregory Daco, ekonomista z Oxford Economics. "Świadczenia społeczne stopniowo wygasną, pozostawiając gospodarstwa domowe z bardziej ograniczonymi finansami".

W kwietniu stopa bezrobocia w całym kraju wyniosła 14.7%, najwyższy poziom od czasu Wielkiej Depresji, a wielu ekonomistów uważa, że w maju przekroczy 20%. Stany stopniowo uruchamiają swoje gospodarki, pozwalając większej liczbie przedsiębiorców na ponowne otwarcie z pewnymi ograniczeniami, a niektórzy zwolnieni pracownicy są wzywani do powrotu do pracy. Mimo to rynek pracy pozostaje poważnie dotknięty, a perspektywy na resztę roku są w dalszym ciągu ponure.

Wsparcie finansowe dla dziesiątek milionów konsumentów, który zostali zwolnieni w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, pochodzi z cotygodniowych zasiłków dla bezrobotnych. Oprócz tego, co oferują poszczególne stany zwalnianym pracownikom, rząd federalny zapewnia dodatkowe 600 dolarów tygodniowo, co obowiązuje na dzień dzisiejszy do końca lipca. Debata w Kongresie dotycząca tego, czy przedłużyć wypłatę tych świadczeń z pewnością się nasili, a liczba osób korzystających obecnie z tej pomocy wynosi ponad 30 milionów.

Administracja Trumpa zapewnia, że krajowa gospodarka zacznie się polepszać w drugiej połowie roku, z coraz większą liczbą otwieranych przedsiębiorstw, miejsc pracy i zwiększonymi wydatkami ze strony konsumentów. Większość ekonomistów uważa jednak, że utrzymujące się skutki utraty miejsc pracy i prawdopodobnych bankructw będą miał dłuższy wpływ, zwłaszcza jeśli dojdzie do drugiej fali epidemii koronawirusa. Analitycy ogólnie uważają, że gospodarka nie powróci w pełni do normalnego stanu, dopóki nie zostanie opracowana powszechnie dostępna szczepionka na COVID-19.

Dane z kart kredytowych i debetowych Chase Bank wskazują, że konsumenci powoli zaczęli zwiększać swoje wydatki po otrzymaniu pomocy federalnej z pakietu stymulacyjnego. Ale większość tego wzrostu dotyczyła zakupów online. Według Chase, wydatki w fizycznie istniejących sklepach, które stanowią zwykle zdecydowaną większość wydatków konsumenckich, wciąż spadają - odnotowany spadek wynosi 35% w stosunku do ubiegłego roku, po tym, jak spadły o 50% w najniższym punkcie.  

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor