02 sierpnia 2018

Udostępnij znajomym:

Młoda kobieta została śmiertelnie postrzelona we wtorek nad ranem w dzielnicy Gresham, ścigana przez czterech mężczyzn, którzy pytali, czy jej chłopak jest członkiem gangu.

Oceanea Jones, absolwentka Johnson College Prep, i jej chłopak, byli niewinnymi ofiarami, bez historii kryminalnej lub przynależności do gangów – poinformowała chicagowska policja. W zamian za informacje, które doprowadzą do aresztowania mordercy dziewczyny, oferowana jest nagroda w wysokości $5,000.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 1 nad ranem, kiedy Jones i jej chłopak poszli na stację benzynową Falcon Fuel przy skrzyżowaniu ulic 79th i Ashland na południu miasta. 20-letni chłopak właśnie skończył pracę i spotkał się z dziewczyną na przystanku, zanim oboje nie udali się na stację benzynową, aby kupić jakieś przekąski.

Gdy szli do domu, zorientowali się, że śledzą ich czterej mężczyźni, którzy zapytali, czy chłopak należy do gangu. Para zaprzeczyła i zaczęła uciekać, a grupa ruszyła w pościg za nimi.

Na nagraniach z kamer monitoringu z pobliskiego biznesu widać parę biegnącą ulicą w stronę alejki, ściganą przez grupę mężczyzn. W pewnym momencie uciekający zostali rozdzieleni, a kiedy chłopak Jones spojrzał za siebie, zobaczył, że dziewczyna została postrzelona w plecy i upadła na ziemię.

Jones została uznana martwą na miejscu zdarzenia. Jej chłopak nie odniósł obrażeń. Podejrzani mężczyźni uciekli po strzelaninie.

Rodzina Jonesów ma złamane serce.

„Poszłam tam i zobaczyłam moje dziecko leżące na ulicy” – powiedziała Kenyatta Jones, matka ofiary podczas wtorkowego nocnego czuwania. „Prosiłam ją, aby wstała, mówiłam, że jej mama tu jest, a ona nie mogła wstać. Moje dziecko było takie zimne”.

„Była wzorową uczennicą. Właśnie skończyła szkołę. Po prostu wyszła ze swoim chłopakiem, a ci ludzie zaczęli ich ścigać” – powiedział Carlos Jones, wujek ofiary.

„Jesteś tchórzem, człowieku. Jesteś punkiem. Wszystko, co masz, to broń, która sprawia, że czujesz się ważny, a tak naprawdę jesteś nikim” – powiedział ksiądz Michael Pfleger podczas czuwania.

Teraz społeczność Auburn Gresham połączyła misja znalezienia zabójcy.

„Każdy, kto coś wie, musi to powiedzieć. Zrozumcie, że ktoś, kto już raz zabił, zabije ponownie” – powiedział Pfleger.

Niektórzy sąsiedzi twierdzą, że strzelanina była efektem trwającej w okolicy wojny gangów.

„To okolica z wysokim poziomem przestępczości, mam na myśli naprawdę brutalną przemoc” – powiedział Demetrius Mingo, który mieszka w sąsiedztwie. „To nie pierwsza niewinna ofiara w okolicy. Na tej ziemi, gdzie teraz stoimy, leżało już wiele ciał niewinnych ludzi, którzy zginęli w tym rejonie”.

Policja prowadzi dochodzenie, prosząc o pomoc osoby, które mogą posiadać informacje na temat sprawców strzelaniny. 

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor