Administracja rządowa planuje ponowne rozpatrzenie zakazu dotyczącego ostatniego typu azbestu nadal używanego w Stanach Zjednoczonych. Decyzja ta może wstrzymać egzekwowanie przepisu na kilka lat, a następnie go wycofać, co stanowiłoby poważny cios dla wieloletnich starań obrońców zdrowia publicznego.
Chodzi o tak zwany "biały" azbest - chryzotyl, który jest zakazany w ponad 50 krajach ze względu na powiązanie z rakiem płuc i międzybłoniakiem, nowotworem rozwijającym się w błonie wyścielającej narządy wewnętrzne. Pomimo znanych zagrożeń zdrowotnych, kilka krajów - głównie w Azji i Ameryce Południowej - nadal pozwala na używanie białego azbestu, w tym Chiny, Indie, Rosja i Brazylia (choć ta ostatnia wprowadziła pewne ograniczenia). Inne kraje dopuszczające azbest to Kazachstan, Tajlandia, Wietnam, Indonezja, Ukraina i Meksyk. W USA azbest ten jest importowany do produkcji materiałów dachowych, tekstyliów, cementu, uszczelek, sprzęgieł, klocków hamulcowych oraz innych części samochodowych. Wykorzystuje się go także w produkcji chloru. Żaden kraj EU nie pozwala na import i użycie azbestu od 2005 roku. W Polsce produkcja, import i stosowanie wyrobów zawierających azbest są zakazane od września 1998 roku.
Śmiertelne zagrożenie
Azbest to grupa sześciu naturalnych minerałów włóknistych odpornych na ciepło, ogień i prąd elektryczny. Szacuje się, że rocznie przyczynia się do około 40 tysięcy zgonów w USA. Materiał ten zaczęto szeroko stosować w budownictwie w latach 30. XX wieku jako izolator w szkołach, szpitalach, domach i biurach.
W latach 60. i 70. naukowcy zaczęli łączyć azbest z problemami zdrowotnymi, w tym z międzybłoniakiem - rzadkim i agresywnym nowotworem, który nieproporcjonalnie często dotyka strażaków narażonych na azbest w uszkodzonych budynkach.
Zwrot nowej administracji
Biały (chryzotolowy) azbest nie jest produkowany w USA od 2002 roku, ale jest wciąż importowany, głównie z Brazylii. W zeszłym roku, za rządów Bidena, Agencja Ochrony Środowiska (EPA) przyjęła całkowity zakaz używania, produkcji i importu chryzotylowego azbestu. Było to pierwsze prawne ograniczenie dotyczące tej śmiertelnej substancji od 2016 roku, kiedy Kongres zaktualizował i wzmocnił ustawę o kontroli substancji toksycznych z 1976 r. , wymagając testowania i regulacji tysięcy substancji chemicznych stosowanych w codziennych produktach.
Przepis nadal pozwalał niektórym używającym go firmom na 12-letni okres wycofywania się z jego stosowania – to ustępstwo będące wynikiem lobbingu grup branżowych, takich jak American Chemistry Council.
Teraz administracja Donalda Trumpa planuje najpierw opóźnić zakaz i ponownie rozpatrzyć przepis. Proces ten, samego rozpatrzenia, ma potrwać około 30 miesięcy, jak podała EPA w dokumentach złożonych do Sądu Apelacyjnego Piątego Okręgu.
Agencja ponownie rozważy zniesienie zakazu importu i stosowania azbestu w produkcji chloru oraz instalowania nowych uszczelek arkuszowych zawierających azbest w zakładach produkujących chemikalia i w innych obiektach. Dokument podpisała Lynn Dekleva, była urzędniczka American Chemistry Council, która pracowała również w pierwszej administracji Trumpa.
EPA stwierdziło, że nie komentuje sporów sądowych. American Chemistry Council stwierdziło, że popiera ponowne rozpatrzenie przez EPA przepisów dotyczących azbestu.
"To cofnie kraj do tyłu i ponownie narazi życie ludzi na niebezpieczeństwo" - skomentowała Linda Reinstein, prezes organizacji Asbestos Disease Awareness Organization. Grupa zapowiedziała zaskarżenie wniosku EPA o opóźnienie.