Sędzia imigracyjna departamentu sprawiedliwości przyznała azyl kobiecie z Chicago, która jako dziecko została przywieziona nielegalnie do Stanów Zjednoczonych z Meksyku.
28-letnia Lulu Martinez, która dorastała w Portage Park, jest studentką UIC i ukończyła szkołę średnią Payton. Została przywieziona nielegalnie z Meksyku gdy miała 3 lata.
Kilka lat temu wraz z kilkoma innymi młodymi nieudokumentowanymi studentami zgłosiła się agentów imigracyjnych. Wtedy właśnie został złożony wniosek o przyznanie azylu dla Martinez.
Chicago Magazine uznał ją „Chicagoan of the Year” w roku 2013 (Chicagowianin roku) za jej pracę na rzecz praw imigracyjnych młodych nieudokumentowanych osób.
Jej adwokat przekonywał, że gdyby Martinez powróciła do Meksyku, byłaby narażona na przemoc i prześladowanie jako członek społeczności LGBT i jako działaczka polityczna. Sędzia Eva Saltzman powiedziała, iż jest przekonana, że mniejszości seksualne stoją w obliczu poważnych gróźb przemocy w Meksyku, pomimo zmian prawnych, które obejmowały sankcjonowanie małżeństw osób tej samej płci w Mexico City. Dla osób takich jak Martinez, które otwarcie wyrażają swoje poglądy, niebezpieczeństwa są jeszcze większe – powiedziała Saltzman.
Orzeczenie nie jest ostateczne. Kolejne przesłuchanie w tej sprawie zanim nie zostanie ona sfinalizowana, zaplanowano na przyszły wtorek. Urząd imigracyjny może w dalszym ciągu złożyć odwołanie.
Martinez obiecała kontynuować swoją walkę o reformę imigracyjną, twierdząc, że jest to znacznie ważniejsza kwestia, niż jej własny przypadek.
Monitor