----- Reklama -----

LECH WALESA

21 maja 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

W Stanach Zjednoczonych zainteresowanie astrologią, tarotem i wróżbami nie jest zjawiskiem marginalnym. Jak wynika z najnowszego badania Pew Research Center, aż 3 na 10 dorosłych Amerykanów przynajmniej raz w roku korzysta z usług wróżbitów, astrologów lub sięga po karty tarota. Jednak tylko niewielki odsetek z nich traktuje te praktyki jako realne narzędzie do podejmowania ważnych decyzji życiowych.

Badanie objęło 9 593 dorosłych osób w całym kraju i zostało przeprowadzone w październiku 2024 roku.

Z ciekawości czy z przekonania?

Zdecydowana większość ankietowanych przyznaje, że sięga po horoskopy czy wróżby głównie z ciekawości i dla zabawy. Około 20% twierdzi, że robi to „raczej dla rozrywki”, natomiast 10% przyznaje, że wierzy, iż tego typu praktyki mogą dostarczyć przydatnych wskazówek. Jedynie 1% uczestników badania zadeklarował, że „w dużym stopniu” polega na wróżbach przy podejmowaniu poważnych decyzji.

Rynek wart miliardy

Choć sceptycyzm wobec usług ezoterycznych wciąż istnieje, rynek tych usług ma się świetnie. Według firmy analitycznej IBIS World, w 2024 roku branża wróżbiarska – obejmująca astrologię, czytanie z dłoni, sesje z medium i inne formy przewidywania przyszłości – osiągnęła wartość 2,3 miliarda dolarów i zapewniła zatrudnienie 105 tysiącom osób.

Analityczka IBIS World, Michal Dalal, zauważa, że „tradycyjny sceptycyzm wobec wróżbitów osłabł, a coraz więcej konsumentów decyduje się na te usługi, szczególnie w czasach niepewności”.

Kto wierzy w gwiazdy? Badanie Pew wskazuje wyraźne różnice demograficzne. W astrologię najczęściej wierzą młode kobiety i osoby LGBTQ+. Prawie 40% kobiet w wieku 18–49 lat deklaruje wiarę w astrologię, podczas gdy wśród starszych kobiet (50+) ten odsetek spada do około 30%, a wśród mężczyzn poniżej 50. roku życia wynosi około 20%.

Jeszcze wyraźniej wygląda to w przypadku osób identyfikujących się jako LGBTQ+ – aż połowa z nich przynajmniej raz w roku korzysta z tego typy usług. Co więcej, około 20% z nich przyznaje, że przy ważnych decyzjach życiowych przynajmniej częściowo kieruje się tym, co wyczyta w kartach czy horoskopie. To ponad dwa razy więcej niż wśród ogółu dorosłych Amerykanów.

Na drugim biegunie znajdują się osoby starsze (65+), dobrze wykształcone, o wysokich dochodach oraz identyfikujące się z konserwatywnym światopoglądem. W tej grupie wiara w astrologię czy tarot jest wyraźnie rzadsza.

Choć odsetek osób wierzących w astrologię od 2017 roku praktycznie się nie zmienił (wtedy wynosił 29%, dziś 27%), to branża wróżbiarska dynamicznie się rozwija. Jak wynika z danych IBIS World, od wybuchu pandemii COVID-19 jej przychody rosną o ponad 4% rocznie. Kryzysy zdrowotne, utrata bliskich i niepewność jutra sprawiły, że wiele osób zaczęło szukać odpowiedzi w duchowym świecie.

„Dzięki aplikacjom mobilnym i mediom społecznościowym, astrologia i odczyty aury zyskały nowe życie online” – zauważa raport IBIS World. „Spersonalizowane horoskopy i wirtualne sesje przyciągają coraz młodszych odbiorców.”

Dyskryminacja według znaku zodiaku? Choć astrologia bywa traktowana pobłażliwie, niektóre jej aspekty mogą mieć realne skutki społeczne. Badanie przeprowadzone w 2020 roku przez zespół z MIT pod kierunkiem profesora Jacksona Lu wykazało, że w Chinach istnieje powszechna niechęć do osób spod znaku Panny. Autorzy badania stwierdzili jednak, że taka dyskryminacja nie ma podstaw, bo znaki zodiaku nie wpływają ani na osobowość, ani na wyniki w pracy.

Praktyki dawniej zakazane, dziś przyjmowane z otwartością

Niektóre miasta w USA zaczynają odchodzić od dawnych zakazów wobec praktyk ezoterycznych. W 2023 roku rada miejska Norfolk w stanie Wirginia uchyliła obowiązujący od 45 lat zakaz wróżenia z dłoni, czytania aury czy jasnowidzenia w zamian za zapłatę. Wcześniej za takie działania groził nawet rok więzienia.

Na fali wzrostu popularności duchowości pojawiają się także filmy dokumentalne. Jednym z przykładów jest produkcja Look Into My Eyes, opowiadająca o wróżbitach w Nowym Jorku. Film został dobrze przyjęty przez krytyków, a recenzentka Associated Press Lindsey Bahr nazwała go „bezstronnym, zabawnym i wzruszającym”.

Choć astrologia i wróżbiarstwo wciąż budzą kontrowersje, jedno jest pewne – w amerykańskim społeczeństwie nie brakuje miejsca dla duchowych poszukiwań. Dla jednych to tylko zabawa, dla innych – sposób na znalezienie sensu w trudnych czasach.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor