26 marca 2022

Udostępnij znajomym:

Sobota, czyli drugi dzień wizyty prezydenta USA w Polsce rozpoczął się od rozmowy prezydentem Andrzejem Dudą. Biden przyjechał do Pałacu Prezydenckiego przed godziną 13. Powitanie odbywało się przy asyście wojskowej. W trakcie trwającego ponad godzinę spotkania odbyły się też rozmowy pomiędzy delegacjami oby krajów. Do Warszawy na spotkanie z amerykańską delegacją przyjechali również Ukraińcy – minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wraz z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. 

Wizyta Bidena w Pałacu Prezydenckim

„25 lat temu, kiedy przemawiałem na Uniwersytecie Warszawskim, po tym, jak dokładaliśmy starań, by Polska wstąpiła do NATO, zacząłem od słów "za wolność naszą i waszą". Powiedziałem to wtedy, mówię to teraz. Najważniejszą rzeczą, która sprawia, że stoimy razem są wartości. Wolność, wolność prasy, działanie w przejrzysty sposób, ludzie mają prawo do wyboru” – powiedział Joe Biden w oficjalnym wystąpieniu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Odniósł się też to spraw ukraińskich – ponownie zadeklarował gotowość przyjęcia przez Stany Zjednoczone 100 tysięcy uchodźców, a także zapewnił Polskę i Polaków o jedności w ramach sojuszu NATO i ewentualnej inwazji Rosji na zachód.

„Naprawdę, artykuł 5 jest dla nas świętym obowiązkiem. Możecie na nas liczyć. Za wolność waszą i naszą” – dodał prezydent. Zgodnie z tym zapisem strony sojuszu zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim. Po spotkaniu z Bidenem  Andrzej Duda poinformował, że poprosił prezydenta USA o przyspieszenie realizacji zamówień na sprzęt, aby wzmocnić bezpieczeństwo Polski. Chodzi o zestawy Patriot, wyrzutnie HIMARS, smoloty F-35 i czołgi Abrams.

 Kolejny przystanek – Stadion Narodowy

Joe Biden dotarł na Stadion Narodowy w Warszawie kilka minut przed godziną 15. To w tym miejscu został zlokalizowany największy w Polsce punkt nadawania Ukraińcom numerów PESEL legalizujących ich pobyt nad Wisłą. Biden spotkał się tam z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, premierem Mateuszem Morawieckim i samymi uchodźcami z Ukrainy. 

„Zawsze jestem zaskoczony siłą ducha ludzi. To niesamowite. Ci ludzie chcą po prostu się przytulić, podziękować. Ukraińskie dzieci mówiły coś na zasadzie: "pomódl się za tatę, za brata, za dziadka". Pamiętam, jak to jest, kiedy ma się kogoś bliskiego w strefie wojny” – powiedział Joe Biden i nazwał Władimira Putina „rzeźnikiem” – to określenie padło w kontekście bombardowania Mariupola – miasta portowego na wschodzie Ukrainy, gdzie od początku inwazji toczą się najkrwawsze walki. 

 

 Zwieńczeniem wizyty uroczysta przomowa 

Po godzinie 18 Joe Biden przemówił na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie. Skierował swoje przesłanie do Polaków, Europy, całego wolnego świata i narodu rosyjskiego. Rozpoczął od słów „Nie lękajcie się” – nawiązując do osoby papieża Jana Pawła II. 

„Kiedy Jan Paweł II mówił te słowa, Związek Radziecki rządził żelazną pięścią, chowając się za żelazną kurtyną. Później przyszła Solidarność. Wszyscy jesteśmy wdzięczni Lechowi Wałęsie” stwierdził prezydent. Dodał, że wojna nie zostanie wygrana w ciągu kilku dni, ani kilku tygodni:

 

„Już ponad 400 firm wycofało się z Rosji, jako rezultat sankcji. Odczuła to też rosyjska waluta. Obecnie 200 rubli to tylko jeden dolar. Gospodarka Rosji rozpadnie się na części. To Władimir Putin jest za to odpowiedzialny. NATO zrobi wszystko, "żeby Rosjanie nawet przez sekundę nie pomyśleli o ataku" na członków Sojuszu” powiedział Biden. Z Zamku Królewskiego kolumna prezydencka pojechała na stołeczne lotnisko. Air Force One odleciał z Polski punktualnie o 19:59. 

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor