O'Hare Airport jest po kilku latach przerwy ponownie najbardziej ruchliwym lotniskiem w Stanach Zjednoczonych. Midway znalazło się na 26. miejscu tego zestawienia opracowanego na podstawie danych Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA).
W ubiegłym roku O'Hare obsłużyło 903,747 przylotów i odlotów, co stanowiło wzrost o 4.2 proc. w porównaniu do 2017 r. Tym samym odwieczny rywal O'Hare, lotnisko Hartsfield Jackson w Atlancie, spadło na drugie miejsce. Ten port lotniczy obsłużył w ub. roku 895,000 odlotów i przylotów.
Na kolejnych miejscach znalazły się lotniska: Los Angeles International Airport, Dallas-Fort Worth International Airport i Denver International Airport.
Midway Airport, drugie chicagowskie lotnisko, uplasowało się na 26. miejscu. W ub. roku liczba obsłużonych na nim lotów wyniosła 243,322 i był to spadek o 3.2 proc.
O'Hare ostatni raz na pierwszym miejscu zestawienia najbardziej ruchliwych lotnisk w Stanach Zjednoczonych, było w 2014 roku. Hartsfield Jackson w Atlancie tytuł ten posiadało w sumie przez 20 lat.
Na O'Hare liczba operacji linii lotniczych w 2018 r. wzrosła o 4.2 procent w porównaniu do 1.9 proc. w Atlancie.
Najbardziej ruchliwe dni na O'Hare przypadły na przełom czerwca i lipca. 27 czerwca odnotowano 2,847 przylotów i odlotów.
W ub. roku z usług O'Hare skorzystało ponad 83.4 mln pasażerów i był to wzrost o 4.5 proc. od 2017 r. I chociaż na Midway liczba pasażerów spadła w ujęciu rocznym, w sumie dwa chicagowskie porty lotnicze obsłużyły rekordowe ponad 105 mln pasażerów - podały w poniedziałek władze miasta.
"Lotniska w Chicago będą nadal bić rekordy i zapewniać bezpieczną i wydajną obsługę naszym podróżnym każdego dnia, jednocześnie będziemy się dalej rozwijać" - podkreśliła komisarz miejskiego departamentu ds. lotnictwa Jamie Rhee w wydanym oświadczeniu.
O'Hare zajęło także pierwsze miejsce w ilości obsłużonych lotów cargo. W porównaniu do 2017 r. ich liczba wzrosła o 5.7 procent.
Rozbudowę lotniska O’Hare burmistrz Rahm Emanuel uczynił priorytetem przed opuszczeniem urzędu w maju. Inwestycja ma kosztować ponad $8.5 miliarda.
Władze Chicago obliczają, że dzięki realizacji tego projektu, liczba osób korzystających z O’Hare zwiększy się z 78 milionów w 2016 roku do 100 milionów w 2026 roku.
Na O’Hare w ciągu ośmiu lat miałby powstać największy i najdroższy w 73-letniej historii lotniska terminal. 55-letni Terminal 2 miałby zostać zburzony, a w jego miejsce powstanie Globalny Terminal z większymi halami odprawy i nowymi bramkami, aby pomieścić większe samoloty. Terminale 1, 3 i 5 miałyby zostać odnowione.
W ramach potencjalnej transakcji z liniami lotniczymi zostałyby też zbudowane dwie nowe hale - określane w projekcie jako Satelita 1 i Satelita 2, które zostałyby połączone z nowym Globalnym Terminalem podziemnym tunelem dla pieszych.
Światowi architekci walczą o dostęp do rozbudowy O’Hare, a miasto czeka na opinię mieszkańców w sprawie wyboru najlepszego projektu. Każdy może oddać głos w internecie.
Komisja, której członkowie nie zostali ujawnieni, dokonała przeglądu ofert przedstawionych przez firmy i zarekomendowała pięciu finalistów. Wybrane zostaną dwie firmy. Zwycięski zespół zaprojektuje Globalny Terminal, a drugi finalista hale - satelity.
Mieszkańcy mogą głosować na jeden z pięciu projektów na stronie voteord21.flychicago.com. Poza tym modele w formacie 3D będą prezentowane w Chicago Architecture Center oraz podczas specjalnej wystawy na Terminalu 2 na O'Hare.
JT