29-letni mężczyzna został śmiertelnie postrzelony w pobliżu szkoły w dzielnicy University Village.
Clarence Dabney został zastrzelony, gdy siedział w swoim samochodzie około godz. 2 po południu w poniedziałek, w pobliżu ulic 13th i Throop. Został wielokrotnie trafiony w lewą stronę ciała. Na miejsce przybyły ekipy ratunkowe, ale ofiara została uznana za martwą na miejscu zdarzenia. Do strzelaniny doszło w pobliżu Chicago Tech Academy.
Przyjaciele i krewni ofiary poszukują odpowiedzi.
„Czekałam na niego, gdy dostałam telefon. Nie wiem, co teraz robić…” – powiedziała narzeczona zastrzelonego, Rhonda Morgan.
„Wiem, że każdy kłopotliwą przeszłość, ale on był człowiekiem rodzinnym” – powiedziała Tanika Dabney, siostra ofiary. „Kochamy go. Tego nie można naprawić. Nasza rodzina zostanie rozbita na zawsze”.
Przyjaciele powiedzieli, że przeszłość Dabney’a obejmowała krótki okres uwięzienia i przynależności do gangu. Dodali, że nie wiedzą, kto mógłby chcieć go zabić.
Chicagowska policja prowadzi śledztwo i poszukuje podejrzanych w tej sprawie.
Monitor