09 marca 2021

Udostępnij znajomym:

Odcinek Eisenhower Expressway został uznany za „najbardziej zatłoczony fragment drogi w Stanach Zjednoczonych”, a chicagowskie korki uplasowały się na trzecim miejscu w całym kraju. To u nas kierowcy spędzają rekordowe godziny w korkach i ponoszą jedne z najwyższych kosztów tej sytuacji. 

Nawet w trakcie pandemii, w czasie której na drogi wyjeżdża znacznie mniej kierowców, odcinek autostrady Eisenhowera pozostaje najbardziej zatłoczoną drogą w USA.

Chodzi o odcinek autostrady międzystanowej I-290, na wysokości od I-294 do węzła komunikacyjnego I-90/I-94, gdzie kierowcy stracili 41 godzin w zeszłym roku z powodu korków – wynika z nowego raportu opublikowanego we wtorek przez INRIX, globalną firmę analityczną zajmującą się transportem.

Ten sam odcinek zajął ósme miejsce na liście najgorszych dojazdów do pracy w 2019 roku, ale wtedy kosztował kierowców 56 godzin straconego czasu.

Pozostałe z 10 najbardziej zatłoczonych odcinków dróg w USA obejmują trzy w Nowym Jorku, dwa w San Francisco, dwa w Los Angeles i po jednym w Atlancie i Stamford w stanie Connecticut.

Zmiany w kwestii dojazdów do pracy spowodowane pandemią zaoszczędziły kierowcom w największych miastach Stanów zjednoczonych 75 godzin w 2020 roku – co oznacza spadek przejazdów o 50%.

„Covid-19 całkowicie zmienił sposób, w jaki ludzie się przemieszczają. Restrykcje rządowe i ciągle rozprzestrzenianie się wirusa doprowadziły do zmian w nawykach dotyczących dojazdów, do czego doszło praktycznie z dnia na dzień” – powiedział Bob Pishure, analityk ds. transportu w INRIX.

Firma INRIX monitoruje czas stracony w korkach od 2018 roku.

Chicago spadło z drugiego na trzecie miejsce w kraju pod względem wąskich korytarzy przejazdowych w latach 2019-2020. Na pierwszym miejscu znalazł się Nowy Jork, a za nim Filadelfia.

Chociaż kierowcy spędzili miej czasu na dojazdach z domu do pracy w 2020 roku, Chicago w dalszym ciągu pnie się w górę w rankingach dotyczących korków. Według INRIX Chicago jest obecnie siódmym najbardziej zatłoczonym miastem na świecie – to niechlubny skok z 10. miejsca w ubiegłym roku. Bogota w Kolumbii to najbardziej zatłoczone miasto na świecie.

Drogi ekspresowe w rejonie Chicago opustoszały po wydaniu przez gubernatora Pritzkera nakazu pozostania w domach, który zaczął obowiązywać 21 marca 2020 roku – prawie rok temu. Po jego wejściu w życie natężenie ruchu spadło do połowy wcześniejszego poziomu, a średnia prędkość o godzinie 7 rano na wjeździe na autostradę Eisenhowera pomiędzy Wolf Road a Jane Byrne w marcu 2020 roku była ponad dwukrotnie wyższa niż średnia z marca 2019 wynosząca 25 mil na godzinę.

Obecne ograniczenia nie są tak rygorystyczne jak w marcu 2020 roku, ale w dalszym ciągu podróżujemy mniej niż roku temu. Według INRIX liczba podróży do miasta spadła w ubiegłym miesiącu o 48% w porównaniu z lutym 2020, w związku z czym poprawiły się inne rankingi.

Kierowcy w Chicago stracili 86 godzin z powodu korków w 2020 roku – to trzecie miejsce w USA i siódme na świecie. Liczba ta spadła o 40% w porównaniu do 2019 roku.

Koszty wynikające z zatorów na drogach w przeliczeniu na kierowcę w 2020 roku były niższe niż w poprzednich latach, ze względu na mniejsze opóźnienia spowodowane gwałtownym spadkiem liczby kierowców. Wyniosły one $1,279 na kierowcę w Chicago, co stanowi spadek o 40% w porównaniu do 2019. W dalszym ciągu jednak utrzymało Chicago na trzecim miejscu w kraju. 

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor