----- Reklama -----

LECH WALESA

18 lutego 2019

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

17-letni chłopak został śmiertelnie postrzelony przez chicagowskiego policjanta w sobotę wieczorem na zachodniej stronie miasta. Nastolatek zmarł w wyniku licznych ran postrzałowych – wynika z autopsji przeprowadzonej przez biuro koronera powiatu Cook.

Oficer strzelił do chłopaka po tym, jak policjanci próbowali zatrzymać pojazd, którym jechał.

Nastolatek, zidentyfikowany przez władze jako Michael Elam, w krytycznym stanie trafił do lokalnego szpitala. W niedzielę rano rzecznik cywilnego urzędu ds. odpowiedzialności policji, które bada strzelaniny z udziałem policjantów, poinformował, że 17-latek zmarł.

Na miejscu zdarzenia policja znalazła dwie sztuki broni. Żaden policjant nie odniósł obrażeń.

Do zdarzenia doszło około godz. 8:30 wieczorem w rejonie 21st Street i Keeler Avenue w dzielnicy North Lawndale po tym, jak oficerowi taktyczni z dystryktu Ogden próbowali zatrzymać pojazd z powodu wykroczenia drogowego. Gdy policjanci podążali za samochodem, zobaczyli, że uderzył on w inny zaparkowany pojazd, a następnie w krawężnik. Po tym, jak nastolatek opuścił pojazd, doszło do „zbrojnej konfrontacji”, w wyniku której chłopak został zastrzelony. Rzecznik chicagowskiego departamentu policji poinformował, że nastolatek został postrzelony przez funkcjonariusza, kiedy próbował uciekać przed policjantami, którzy pieszo ruszyli za nim w pościg.

Zgodnie z polityką departamentu policji w Chicago dotyczącą strzelanin z udziałem policji, funkcjonariusz, który strzelał, zostanie przydzielony do pracy administracyjnej na 30 dni na czas prowadzonego dochodzenia.  

Monitor

----- Reklama -----

OBAMACARE - MEDICARE 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor