Próbki wody zostały w czwartek pobrane z 70 domów położonych w pobliżu zakładu Sterigenics w Willowbrook i przetestowane pod kątem występowania substancji rakotwórczych.
Właściciele domów zostali wcześniej poproszeni o umożliwienie pobrania próbek z dostępnych na zewnątrz ujęć wody. Wszystkie próbki zostaną następnie wysłane do niezależnego laboratorium do analizy i sprawdzenia poziomów tlenku etylenu oraz glikolu etylenowego, wysoce toksycznych chemikaliów używanych przez Sterigenics do sterylizacji sprzętu medycznego.
Przetwarzanie próbek może potrwać od jednego do dwóch tygodni, a wyniki zostaną przekazane mieszkańcom przez Departament Zdrowia Publicznego stanu Illinois – powiedział Don Bolger, urzędnik ds. informacji publicznej w wydziale zdrowia powiatu DuPage.
Sprawdzenie próbek wody ma nastąpić kilka tygodni po ujawnieniu przez dziennik Chicago Tribune uchybień rządowych, które umożliwiły Sterigenics i innym firmom na niekontrolowaną emisję tlenku etylenu w swojej najbliższej okolicy przez prawie 20 lat. Według Tribune administracja Bruce’a Raunera i prezydenta Donalda Trumpa nie powiadomiła opinii publicznej pomimo tego, że na początku roku dowiedziała się o toksycznych zanieczyszczeniach ze Sterigenics w Willowbrook.
Według biura senator Tammy Duckworth, amerykańska Agencja Ochrony Środowiska przyznała, że tlenek etylenu od 2016 roku jest znanym czynnikiem rakotwórczym, ale mimo tego nie dokonała przeglądu swoich norm emisji tej substancji chemicznej.
Długotrwałe narażenie na tlenek etylenu związane jest z występowaniem nowotworów, wpływa na system rozrodczy, prowadzi do uszkodzeń mózgu i zmian w DNA – wynika z dyrektyw Administracji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA).
W ubiegłym tygodniu przeprowadzone testy EPA wykazały wysoki poziom rakotwórczego tlenku etylenu w pobliżu obiektu, pomimo zapewnień ze strony Sterigenics o podjęciu działań zmierzających do redukcji zanieczyszczeń.
„Obawy dotyczą emisji tlenku etylenu, uwalnianego do powietrza, który następnie dostaje się do wody w studniach” – powiedział Don Bolger z wydziału zdrowia powiatu DuPage.
Mieszkańcy okolicy skarżą się na choroby wynikające z chemicznych zanieczyszczeń.
„Kiedy się tu wprowadziłam, wszystko było w porządku” – powiedziała Michelle Schmitz, dodając, że wkrótce potem zaczęła cierpieć na rzadką chorobę autoimmunologiczną. „To niewiarygodne, jak wielu ludzi to dotyczy, nie tylko mnie, nawet na jednej ulicy u dwóch osób zdiagnozowano niezwykle rzadką chorobę autoimmunologiczną”.
Mieszkańcy są zdenerwowani faktem, że zakład Sterigenics w dalszym ciągu funkcjonuje w tym rejonie.
Zeszłoroczne spotkania polityków z Agencją Ochrony Środowiska nie uspokoiły obaw mieszkańców. Sterigenics zaprzecza twierdzeniom, że emisje są przyczyną chorób.
„Sterigenics zobowiązuje się do współpracy z urzędnikami, aby zapewnić społeczność, że jest ona bezpieczna, a my popieramy testy wody i wszelkie wysiłki ILEPA zmierzające do rozwiania wątpliwości i obaw społeczności” – powiedziała dyrektor ds. marketingu, Kristin A. Gibbs.
Monitor