Policja poszukuje trzeciego mężczyzny, oskarżonego o udział w strzelaninie, która zakończyła się śmiercią 23-letniego oficera policji i postrzeleniem jego kolegi.
Funkcjonariusz John Rivera, przebywający w tym czasie poza służbą, został zastrzelony po opuszczeniu baru River North w sobotę, około godz. 3:30 nad ranem. Policja twierdzi, iż był to przypadkowy akt przemocy i aresztowała dwie podejrzane osoby.
24-letni Menelik Jackson został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia i trzy próby dokonania zbrodni oraz stawianie oporu policji i próbę ucieczki. 32-letni Jovan Battle został również oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia i trzy próby morderstwa.
Policja twierdzi, że było to przestępstwo z nienawiści. Według ustaleń, Jackson był uzbrojony i szukał zemsty po tym, jak on i jego koledzy wdali się w bójkę z grupą mężczyzn pochodzenia hiszpańskiego na pokładzie autobusu imprezowego. Kiedy opuścili miejsce zdarzenia i przecznicę dalej zobaczyli Riverę i jego przyjaciół siedzących w samochodzie, otworzyli w ich stronę ogień.
Rivera próbował osłaniać swoich przyjaciół w samochodzie, nawet po tym, jak został trafiony. 23-letni mężczyzna znajdujący się w samochodzie został również postrzelony i w stanie krytycznym przewieziony do szpitala. Lekarzom udało się ustabilizować jego stan i oczekują, że mężczyzna wyzdrowieje.
Policja wciąż poszukuje trzeciej osoby, która towarzyszyła Jacksonowi i Battle w czasie strzelaniny.
Pogrzeb funkcjonariusza Rivery został zaplanowany na piątek rano w kościele Annunciata.
Monitor