Pod koniec 2025 roku popularne nagranie na TikToku wywołało lawinę niepokojących odkryć. Użytkownicy zaczęli masowo przeliczać swój roczny czas ekranowy – i wyniki przerosły najśmielsze oczekiwania. 130 pełnych dni (24 godz.), 150, a nawet 228 w roku spędzonych przed ekranem telefonu. Dla wielu to był moment przebudzenia.
Ale liczby mówią same za siebie – i są bezlitosne. Jeśli spędzasz 6 godzin dziennie przed ekranami, to rocznie daje 2 190 godzin, czyli 91 pełnych dób – dni i nocy. Średnia dla Amerykanów w 2025 roku to ponad 7 godzin dziennie, co przekłada się na 106 pełnych dób w roku. Dla pokolenia Z te statystyki są jeszcze gorsze – 9 godzin dziennie to aż 137 pełnych dób rocznie.
A teraz najważniejsze: człowiek śpi przeciętnie 8 godzin na dobę, co oznacza, że dysponuje jedynie 16 godzinami aktywnego, przytomnego czasu każdego dnia. Jeśli 6 z tych 16 godzin spędzasz przed ekranem, to poświęcasz na to 37,5% swojego świadomego życia. Przy 9 godzinach dziennie to już ponad 56% – więcej niż połowa czasu, kiedy jesteś w pełni świadomy.
Rozłóżmy to na konkretne przykłady
Dwie godziny dziennie na Facebooku (dla wielu osób to niski wynik) to 730 godzin rocznie – 30 pełnych dób. Dodaj do tego 2 godziny przed telewizorem (kolejne 30 dób) oraz 5 godzin przy komputerze w pracy lub szkole (76 dób). Razem to już 136 pełnych dób – niemal 40 procent roku spędzonego przed różnymi ekranami. A przecież nie uwzględniliśmy jeszcze YouTube'a, Netflixa, gier komputerowych czy nawet zakupów online.
Weźmy przeciętnego nastolatka. Badania pokazują, że młodzież spędza przed ekranami średnio 9 godzin dziennie poza szkołą. To 3 285 godzin rocznie, czyli 137 pełnych dób. Gdyby zsumować cały okres nauki w szkole średniej (4 lata), daje to 548 pełnych dób – półtora roku życia, licząc bez przerwy, dzień i noc. A jeśli przeliczyć to tylko na godziny przytomne? To prawie trzy lata z czasu, kiedy nie śpią.
Dla dzieci w wieku 2-5 lat średnia to 3,5 godziny dziennie, co rocznie przekłada się na 53 pełne doby. To oznacza, że zanim dziecko pójdzie do szkoły, spędzi przed ekranem łącznie około 265 pełnych dób – prawie trzy czwarte roku w całym swoim życiu.
W 2025 roku przeciętna osoba spędzała przed ekranami 6 godzin i 45 minut dziennie – to ponad 47 godzin tygodniowo, więcej niż pełny etat zawodowy. W ciągu 80-letniego życia, przy obecnym tempie, człowiek spędzi przed ekranami około 20 lat licząc w pełnych dobach – jedną czwartą swojego istnienia. Ale jeśli pominiemy sen i liczyć tylko czas przytomny? To już jedna trzecia całego świadomego życia.
Konsekwencje zdrowotne są równie alarmujące
Badania CDC z 2025 roku pokazują, że nastolatki spędzające ponad 6 godzin dziennie przed ekranami są znacznie bardziej narażone na objawy lękowe i depresyjne. Journal of the American Heart Association ostrzega, że młodzi ludzie z nadmiernym czasem ekranowym mają wyższe ryzyko nadciśnienia, wysokiego cholesterolu i insulinooporności.
Psychoterapeuci coraz częściej wykorzystują roczne statystyki czasu ekranowego w pracy z pacjentami. Reakcje są przewidywalne – szok, niedowierzanie, czasem zaprzeczanie. Ale liczby nie kłamią.
Pytanie brzmi: czy warto? Dla coraz większej liczby ludzi odpowiedź staje się jasna. I zaczynają działać – nie jutro, nie w poniedziałek, ale dziś. Bo każda zaoszczędzona doba to doba odzyskana dla prawdziwego życia.