21 grudnia 2020

Udostępnij znajomym:

Otwarty został punkt testowy na chicagowskim lotnisku O’Hare. To inicjatywa miejskiego Departamentu Lotnictwa Cywilnego. Badaniu na koronawirusa mogą poddać się wszyscy – pasażerowie i obsługa lotniska. Termin oddania do użytku nowej witryny nie był przypadkowy – zaplanowano go celowo przed świątecznym szczytem, bo wzrost liczby podróżnych widać już teraz.

Dostępne w punkcie na lotnisku są oba testy. $145 kosztuje test PCR, czyli wymazowy, którym można stwierdzić aktywne zakażenie koronawirusem. Nieco taniej, bo za $125 medycy wykonają szybki test antygenowy, także wskazujący aktywną infekcję. Skuteczność obu jest porównywalna – wysoka, ale wynik tego ostatniego można otrzymać znacznie szybciej, bo po kilkunastu minutach. Za wspomniane testy trzeba zapłacić z góry, tym samym konieczna jest wizyta o określonej godzinie. Wyniki zostaną przesłane e-mailem. Wykonać test mogą przede wszystkim osoby, które planują lot w ciągu najbliższych 72 godzin albo podróżowały w ciągu ostatnich pięciu dni. Przypomnijmy, że ujemny wynik testu na obecność koronawirusa jest wymogiem podczas niektórych międzynarodowych podróży lotniczych.

Witryna testowa jest otwarta siedem dni w tygodniu od 6 rano do 2 po południu. Punkt jest zlokalizowany na pierwszym poziomie garażu między windami 3 i 4. Do świąt, czyli w ciągu najbliższych kilku dni, podobny punkt testowania ma powstać na parkingu przed lotniskiem O’Hare – także będzie wyposażony w oba rodzaje testów.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor