To prawdopodobnie nowy rozdział w wymiarze sprawiedliwości. Sąd Najwyższy stanu Illinois po raz pierwszy w historii przeprowadzi rozprawy sądowe za pośrednictwem platformy internetowej. Nie w całości, chodzi konkretnie o tzw. fazę ustną, czyli jeden z etapów postępowania.
Sędziowie będą korzystać z popularnej aplikacji Zoom służącej do wideokonferencji. Mają zamiar w ten sposób zmniejszyć dystans społeczny pomiędzy uczestnikami procesu, a tym samym ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Tradycyjny sposób orzekania w gmachu sądu bez dwóch zdań może stwarzać niebezpieczeństwo dla każdej ze stron. Rozpatrzonych w ten sposób będzie łącznie 11 spraw apelacyjnych zaplanowanych w dniach od 12 do 14 maja. Wszystkie rozpoczną się o 9 rano, a sędziowie i adwokaci muszą przestrzegać terminów i modelu określonego dla orzekania w trybie stacjonarnym.
„To niezwykłe czasy, ale odkryliśmy, że mimo trybu zdalnego możemy zachować tradycyjny model postępowania. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawałoby się to niemożliwe, ale teraz jest to dla nas zupełnie normalne. Sąd stwierdził, że wiele powierzonych nam zadań, takich jak np. wysłuchanie stron podczas fazy ustnej procesu możemy wykonywać zdalnie, jednocześnie chronią jego uczestników przed ewentualnym zarażaniem koronawirusem” - powiedziała przewodnicząca Sądu Najwyższego stanu Illinois Anne Anne M. Burke.
Pracownicy sądu przygotowali serię szkoleń z ekspertem, który ma zaznajomić strony postępowania z „wirtualną rozprawą”. Ludzie, którzy nie są uczestnikami procesu, a chcą śledzić jego przebieg będą mogli to zrobić na kanale sądu za pośrednictwem platformy YouTube.
FK
