Największy ubezpieczyciel domów w Illinois, firma State Farm, ogłosił planowaną podwyżkę składek o 27%, która wejdzie w życie 15 sierpnia 2025 roku i dotknie około 1,5 miliona klientów. Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją gubernatora J.B. Pritzkera, który uznał ją za niesprawiedliwą i pozbawioną podstaw.
Ekstremalna pogoda i inflacja
State Farm, z siedzibą w Bloomington, tłumaczy, że podwyżka jest konieczna z powodu coraz bardziej ekstremalnych zjawisk pogodowych oraz rosnących kosztów napraw, związanych z inflacją. Rzeczniczka firmy Gina Morss-Fischer powiedziała stacji ABC7, że „tylko w zeszłym roku w samym Illinois wypłaciliśmy ponad 638 milionów dolarów w ramach odszkodowań za szkody spowodowane gradem. Był to drugi najwyższy wynik w kraju, zaraz po Teksasie”.
Według danych firmy, w 2024 roku State Farm wypłacał 1,26 dolara odszkodowań na każdego dolara zebranego w składkach. Firma podkreśla, że jej działalność w zakresie ubezpieczeń domów w Illinois przynosiła straty w 13 z ostatnich 15 lat, co uznaje za sytuację nie do utrzymania bez podniesienia stawek.
Podwyżki wchodzą w życie 15 sierpnia, zarówno dla nowych, jak i już istniejących polis.
Gubernator odpowiada: „To niesprawiedliwe i arbitralne”
Gubernator Illinois J.B. Pritzker wyraził stanowczy sprzeciw wobec podwyżek. W swoim oświadczeniu stwierdził: „Jestem głęboko zaniepokojony niesprawiedliwym i arbitralnym wzrostem składek zaproponowanym przez State Farm. Dane dotyczące strat katastroficznych, na które powołuje się firma, są całkowicie niezgodne z analizami naszego Departamentu Ubezpieczeń”.
Pritzker oskarżył State Farm o próbę przerzucenia kosztów związanych z innymi stanami – jak np. ubezpieczenia nadmorskich posiadłości na Florydzie – na mieszkańców Illinois. „Ciężko pracujący mieszkańcy Illinois nie powinni płacić więcej, by chronić domy na plażach w innym stanie” – powiedział.
Dodał również, że oprócz wyższych składek firma planuje podnieść wysokość udziału własnego i obniżyć kwoty wypłat odszkodowań w wybranych przypadkach. W jego ocenie wszystkie te zmiany obciążą właścicieli domów dodatkowymi setkami dolarów rocznie – bez żadnego wzrostu zakresu ochrony.
State Farm: „Nie przerzucamy kosztów między stanami”
W odpowiedzi na zarzuty firma State Farm wydała oficjalne oświadczenie:
„Rodziny z Illinois zasługują na uczciwą rozmowę o ekonomii ubezpieczeniowej, a nie na polityczną retorykę. Oświadczenia gubernatora są niezgodne z faktami. Nie przerzucamy kosztów między stanami – nasze stawki w Illinois odzwierciedlają wyłącznie roszczenia i ryzyko w tym stanie.
Firma podkreśliła również swoje wieloletnie związki z Illinois – zatrudnia tu ponad 21 000 osób, w tym agentów, ich zespoły i pracowników. „Naszym celem jest utrzymanie konkurencyjnych stawek przy zachowaniu stabilności finansowej – tak, byśmy mogli wywiązywać się z obietnic, gdy klienci najbardziej nas potrzebują” – czytamy w oświadczeniu.
Departament Ubezpieczeń domaga się danych
Illinois Department of Insurance również zareagował, podważając zasadność proponowanych stawek. „Zażądaliśmy od State Farm szczegółowych danych dotyczących Illinois, które miałyby uzasadniać podwyżki. Firma jednak wielokrotnie odmawiała udostępnienia wymaganych informacji” – przekazano w komunikacie.
Departament bada obecnie, czy podwyżki są zgodne z przepisami i czy faktycznie opierają się na lokalnych danych, a nie uśrednionych kosztach z całego kraju.
Pritzker zapowiada działania ustawodawcze
„W ciągu ostatnich sześciu lat gospodarka naszego stanu rozkwitała w oparciu o transparentne rynki i uczciwą konkurencję. Działania State Farm są sprzeczne z podstawowymi zasadami, na których opiera się społeczność biznesowa Illinois” – stwierdził gubernator w wydanym oświadczeniu. „Dziś nakazuję Departamentowi Ubezpieczeń Illinois podjęcie wszelkich możliwych działań regulacyjnych w celu egzekwowania prawa i zapewnienia równych szans właścicielom domów w Illinois. Wzywam również Zgromadzenie Ogólne do uchwalenia w trakcie sesji weta rozwiązania legislacyjnego, które uniemożliwi firmom ubezpieczeniowym wykorzystywanie konsumentów poprzez drastyczne i niepotrzebne podwyżki stawek, takie jak te proponowane przez State Farm”.
Spór między władzami Illinois a State Farm może wyznaczyć kierunek przyszłych regulacji ubezpieczeniowych w stanie i mieć wpływ na politykę cenową całej branży.