24 października 2019

Udostępnij znajomym:

Od życzliwości i wyrazów wsparcia, po frustrację spowodowaną tygodniową przerwą dzieci w nauce. Strajk nauczycieli zrzeszonych w związkach zawodowych CTU wywołuje mieszane reakcje wśród rodziców ponad 300,000 uczniów chicagowskich szkół publicznych (CPS).

Niektórzy rodzice, ci bardziej życzliwi nauczycielom, popierają ich decyzję i sami z dziećmi biorą udział w pikietach trwających od ub. czwartku, kiedy odeszli od pracy i ogłosili strajk. Inni krytykują nauczycieli. W tej grupie są rodzice uczniów ostatnich klas szkół średnich, którzy martwią się, że nieplanowana przerwa w nauce zakłóci proces składania aplikacji do college’u.

„Martwię się o dzieci. (…) Popieram nauczycieli. Po rozpoczęciu strajku mam jednak mieszane uczucia” - powiedział “Chicago Tribune” ojciec dwójki dzieci uczęszczających do Bradwell School of Excellence w South Shore. Monay Mack dodał, że jego dzieci, uczniowie piątej i szóstej klasy, chcą wrócić do szkoły.

Mack uważa, że burmistrz Lori Lightfoot stara się robić to, co najlepsze dla właścicieli nieruchomości i podatników. „Wiem jednak, że nauczyciele potrzebują pielęgniarek w szkołach, więc obie strony mają mocne argumenty”. Mack jest programistą i ma możliwość pracy z domu i zajęcia się dziećmi, kiedy jego żona jest w szkole w ciągu dnia.

Czwartek był ósmy dniem strajku, w czasie którego uczniowie stracili już sześć dni nauki. Dzień po masowym proteście w centrum miasta, pod Urzędem Miasta i budynkiem Thompson Center, w czwartek strajkujący nauczyciele wrócili do pikiet pod swoim szkołami. W tym samym czasie wznowiono negocjacje reprezentującego ich związku zawodowego CTU z władzami miasta.

Związek wydaje się przygotowywać na dłuższy impas, ponieważ zaplanował sesję szkolenia na temat nieposłuszeństwa obywatelskiego dla swoich członków w kwaterze głównej CTU. Przewodniczący CTU Jesse Sharkey nie sprecyzował, jakie działania są planowane.

Na początku tygodnia Sharkey odrzucił prośbę burmistrz Lightfoot, wystosowaną w liście, by na czas negocjacji nauczyciele przerwali strajk i wrócili do pracy. Argumentował, że dzięki strajkowi związek osiągnął w ciągu dwóch dni akcji więcej niż przez 10 miesięcy. Strajkujący podkreślają, że wcześniej nikt nie brał poważnie ich postulatów, dopóki na ulice nie wyszło 25,000 nauczycieli i 7,000 pracowników pomocniczych, członów związku SEIU.

Sharkey zidentyfikował pięć kluczowych spraw będących przedmiotem negocjacji: wynagrodzenia, świadczenia, wielkość klas, personel pomocniczy i czas przygotowania nauczycieli.

Czas obowiązywania nowej zbiorowej umowy

Związek domaga się podpisania umowy na trzy lata. Nie chce podpisywać dłuższej umowy, która może nie spełniać jego wymagań. „Nasi członkowie nie będą związani pięcioletnią umową, która nie zapewni uczniom tego, czego potrzebują” - powiedziała szefowa ds. personelu w CTU Jennifer Johnson.

Władze miasta mają nadzieję na zawarcie umowy na okres pięciu lat, co pozwoliłoby lepiej zaplanować długoterminowe wydatki i uniknąć potencjalnego kolejnego strajku w ciągu zaledwie trzech lat.

Płaca

Związek CTU domaga się 15% podwyżki płac w ciągu trzech lat, wprowadzanej na poziomie 5% każdego roku. To dodatkowy wzrost płac do tego opartego na doświadczeniu i wykształceniu (tzw. step and lane). Związek chce również, by nauczyciele z najdłuższym stażem mieli nadal prawo corocznej podwyżki.

Władze miasta proponują 16% podwyżkę w pięcioletnich umowach zatrudnienia, w ich pierwszych trzech latach przyznawana byłaby 3% podwyżka, w dwóch ostatnich – 3.5%. Biorąc pod uwagę dodatkowy wzrost płac (tzw. step and lane) z wyliczeń miasta wynika, że płaca przeciętnego nauczyciela wzrosłaby o 24%. Burmistrz Lori Lightfoot powiedziała, że nie ma więcej pieniędzy, aby dodać do oferty.

Personelowi pomocniczemu CPS zaproponowało ofertę, która zapewni pielęgniarkom podwyżki o 14%, podwyżki od 8 do 12% urzędnikom szkolnym i 9% asystentom nauczycieli.

Ubezpieczenie zdrowotne

Związek CTU nie chce podwyżek składek za ubezpieczenie medyczne i innych kosztów za ochronę zdrowia. Domaga się niższych stawek za korzystanie z pogotowia ratunkowego. Więcej opcji w wyborze planu ubezpieczeni.

Oferta miasta z 11 października zawierała wzrost składek pracowniczych na ubezpieczenie o 0.75%, rozłożony na pięć lat. W ciągu pierwszych trzech lat nie byłoby podwyżki. W czwartym roku weszłaby w życie podwyżka ubezpieczenia o 0.25% i 0.5% w ostatnim roku. Miasto zagwarantowało na piśmie zmniejszenie kosztów opieki medycznej w zakresie zdrowia psychicznego i fizykoterapii.

Personel pomocniczy

Związek CTU domaga się zatrudnienia minimalnej liczby pielęgniarek, pracowników socjalnych, bibliotekarzy i innych pracowników pomocniczych. Postulaty obejmują zapis o zatrudnieniu co najmniej jednego pracownika socjalnego na każdych 250 uczniów, a w szkołach z uczniami specjalnej troski jednego na 50 dzieci, jednego psychologa w pełnym wymiarze godzin na każdych 500 uczniów, jednej pielęgniarki w pełnym wymiarze godzin na 250 uczniów albo co najmniej jednej pielęgniarki na szkołę.

Władze miasta i CPS zgodziły się wydać co najmniej 400,000 dolarów rocznie na rekrutację, szkolenie i zatrudnienie pielęgniarek, pracowników socjalnych. Rada Edukacyjna zaproponowała także spotkanie z CTU co dwa miesiące w celu oceny postępów na tych stanowiskach. Miasto poinformowało także, że złoży pisemną dotyczącą stworzenia nowych etatów w szkołach, w tym dla 250 pielęgniarek i 200 pracowników socjalnych.

Miasto wdrożyłoby również program mający na celu zmniejszenie liczby pielęgniarek kontraktowych lub agencyjnych „w celu wyeliminowania wszystkich pielęgniarek kontraktowych lub agencyjnych do roku szkolnego 2023–24”.

Liczba uczniów w klasach

Związkowcy domagają się, by maksymalnie 20 dzieci uczyło się w klasach przedszkolnych, 24 w klas podstawowych i 28 w klasach średnich. Związek domaga się zapisu w umowie, że w klasach pre-K będzie zachowana reguła - jeden nauczyciel na 10 uczniów.

Władze miasta odpowiadają, że spełnienie tych warunków wymagałoby ponad 10 milionów dolarów na zatrudnienie dodatkowego personelu.

Czas poświęcony na przygotowanie do pracy

Związkowcy domagają się dodatkowych dni na doskonalenie zawodowe i 30 minut płatnego czasu poświęconego na przygotowanie do pracy.

Władze miasta nie zgadzają się na zmiany w zakresie czasu przygotowania do pracy dla nauczycieli.

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor