Uczniowie szkoły podstawowej w Near North Side wyszli ze szkoły w poniedziałek rano, protestując w związku ze strzelaniną w Teksasie.
To był cichy, ale potężny protest tuż przed drzwiami prowadzącymi do budynku Skinner North Classical School, aby uhonorować pamięć 10 osób zabitych podczas strzelaniny w szkole średniej w Teksasie, do której doszło w ubiegły piątek.
Uczniowie nieśli transparenty, a niektórzy mieli napisane na kartkach nazwiska ofiar kolejnej szkolnej masakry.
Studenci domagają się surowszych przepisów dotyczących broni palnej. Niektórzy pytali, kiedy politycy przestaną przyjmować datki z National Riffle Association.
W piątek 17-letni uczeń szkoły w Santa Fe zastrzelił 10 uczniów i nauczycieli oraz ranił 13 innych. W poniedziałek rano młodzież ze Skinner North mówiła, że to wystarczy.
To trzecia demonstracja tej grupy. Byli oni także częścią marszu, który zgromadził tysiące uczniów z Chicago w marcu, po śmiertelnej strzelaninie w szkole w Parkland na Florydzie.
Uczniowie powiedzieli, że tym razem planują pisać listy do ustawodawców. Domagają się bardziej surowych przepisów dotyczących posiadania broni palnej ustanowionych na poziomie krajowym.
Monitor