Strażacy i lekarze z Chicago apelują do mieszkańców, by w trakcie obchodów Dnia Niepodległości zachowali szczególną ostrożność i nie używali fajerwerków na własną rękę. Przypominają, że nieumiejętne obchodzenie się z materiałami pirotechnicznymi może prowadzić do pożarów, poważnych obrażeń, a nawet śmierci.
Na wtorkowej konferencji prasowej Ryan Rivera, komendant wydziału dochodzeń pożarowych w chicagowskiej straży pożarnej, zaapelował do mieszkańców: „Bądźcie bezpieczni, bądźcie rozsądni i błagamy was – zostawcie fajerwerki profesjonalistom”.
W Chicago fajerwerki i zimne ognie są nielegalne bez specjalnego zezwolenia. Mimo to co roku mieszkańcy organizują amatorskie pokazy na ulicach, w ogródkach czy na podwórkach.
Jak podaje Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich, w ubiegłym roku w USA odnotowano 11 zgonów związanych z fajerwerkami – większość z nich wynikała z niewłaściwego użytkowania lub wad technicznych urządzeń.
Dwa z tych tragicznych wypadków miały miejsce w Illinois, w tym śmierć 34-letniego Earla Lory’ego na północno-zachodnich obrzeżach Chicago.
Margaret Vaughn, dyrektorka ds. relacji rządowych w Illinois Fire Safety Alliance oraz Stowarzyszeniu Strażaków Stanu Illinois, podkreśliła: „W tym okresie wiele osób daje się ponieść świątecznej atmosferze i bardzo łatwo jest wtedy stracić czujność. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, że skutki mogą być śmiertelne”.
Z kolei doktor Marion Henry, chirurg dziecięcy w szpitalu UChicago Medicine Comer Children’s Hospital, podkreśliła, że okres wokół 4 lipca to jeden z najbardziej pracowitych czasów w izbie przyjęć dla dzieci. „Rodzice nie mają świadomości, na jakie niebezpieczeństwa narażają siebie i swoje dzieci, używając zimnych ogni i organizując domowe pokazy fajerwerków. Gdyby zostawili to profesjonalistom, dzieci, które leczę, nie musiałyby żyć z bliznami – zarówno fizycznymi, jak i emocjonalnymi. Mówimy tu o poparzeniach, ranach ciętych, urazach uszu i oczu, a nawet utracie palców czy całych dłoni”.
Służby apelują, by w tym roku nie ryzykować i skorzystać z oficjalnych, zabezpieczonych pokazów fajerwerków, a nie urządzać ich samodzielnie.