Po dwóch ciężkich latach spowodowanych pandemią, polityką i niepokojami społecznymi, ludzie pragną normalności. Wielu Amerykanów uciekło z dużych miast do mniejszych, gdzie szuka wytchnienia i bezpieczeństwa. Czy znajdą?
Aby sprawdzić teorię, że małe miasteczka są najbezpieczniejszymi miejscami w Ameryce, MoneyGeek przeanalizowało statystyki przestępczości w miejscach, gdzie liczba mieszkańców wynosi od 30 do 100 tysięcy. Dane posłużyły do obliczenia kosztów przestępczości w każdym obszarze.
Przestępczość zbiera nie tylko emocjonalne, ale także ekonomiczne żniwo. Oprócz bezpośrednich kosztów związanych z utratą mienia, rachunków medycznych, oraz pieniędzy, jakie przeznaczane są na pokrycie kosztów wymiaru sprawiedliwości, mieszkańcy miejsc o dużej przestępczości często płacą wyższe stawki za ubezpieczenie samochodu czy domu. Przestępstwa, którym towarzyszy przemoc, zazwyczaj generują wyższe koszty - zauważa MoneyGeek.
Aby oszacować koszty przestępczości MoneyGeek przeanalizowało dane w każdym miejscu w USA. Pod uwagę zostały wzięte informacje dotyczące morderstw, gwałtów, napaści z bronią w ręku oraz kradzieży samochodów.
Miasta z Illinois w pierwszej dziesiątce
Najbezpieczniejszym miastem w Stanach Zjednoczonych okazało się Buffalo Grove. Bartlett zajmuje miejsce piąte, a Orland Park uplasował się na ósmym.
Większość bezpiecznych miasteczek w Ameryce znajduje się na północnym wschodzie lub środkowym zachodzie, z czterema w okolicy Nowego Jorku lub New Jersey, trzema w Illinois i trzema w Massachusetts. Najmniej bezpieczne miasta są bardziej rozproszone po całym kraju, a jednym z nich jest Petersbur w Wirginii.
Pełna lista miasteczek, uszeregowanych według ich niskich kosztów przestępczości w przeliczeniu na mieszkańca.
1. Buffalo Grove, Illinois ($22 na mieszkańca)
2. Franklin, Massachusetts ($32 na mieszkańca)
3. Carmel, Nowy Jork ($35na mieszkańca)
4. Shrewsbury, Massachusetts ($38 na mieszkańca)
5. Bartlett, Illinois ($39 na mieszkańca)
6. Monroe Township, New Jersey ($39 na mieszkańca)
7. Long Beach, Nowy Jork ($42 na mieszkańca)
8. Orland Park, Illinois ($49 na mieszkańca)
9. Yorktown Town, Nowy Jork ($53 na mieszkańca)
10. Lexington, Massachusetts ($59 na mieszkańca)
Główne wnioski
W przeciągu zaledwie jednego roku (od 2019 do 2020) koszt przestępczości dla małych miast wzrósł o 12%. Średnio miasta w USA odnotowało wzrost o 15% w tym okresie. Małe miasteczka są dwa razy bardziej bezpieczne niż duże miasta. Analiza wykazała, że średni koszt przestępstw w miastach o populacji pomiędzy 30 a 100 tysięcy wynosiła 640 dolarów na osobę. To połowę mniej niż w dużych miastach o populacji powyżej 100 tysięcy, gdzie wynosił 1,320 dolarów.
Gdzie bezpieczniej?
Zestawiając dane dla dużych i małych miast wysuwa się wniosek, że generalnie te drugie są bardziej przyjazne. Należy jednak pamiętać, że wszystko zależy od lokalizacji.
Małe miasteczka mogą być równie niebezpieczne jak duże. Przykładowo koszt przestępczości w przeliczeniu na jednego mieszkańca w Petersburgu w Wirginii, które liczy niewiele ponad 33 tysiące mieszkańców, wynosi 9 tysięcy dolarów, czyli niewiele mniej niż w liczącym ponad 300 tysięcy St. Louis, w stanie Missouri, gdzie wynosi około 11 tysięcy w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Chociaż najbezpieczniejsze miejsca do życia są zazwyczaj mniejsze, nie ma idealnej korelacji pomiędzy wielkością populacji a poziomem przestępczości.
al
