Czarny piątek to tradycyjny początek świątecznego sezonu zakupowego. Kilka lat temu oznaczał tłumy kupujących w sklepach, poszukujących najlepszych okazji, długie kolejki chętnych ustawiających się jeszcze przed otwarciem i coraz wcześniejsze otwieranie sklepów. W ostatnich latach coraz więcej sprzedaży przenosi się do internetu. Rok 2020 z pewnością przyniesie zmiany również w podejściu do świątecznych zakupów.
Wraz ze wzrostem liczby przypadków Covid-19, władze Chicago i powiatu Cook wydały zalecenia pozostania w domach, a Centra Kontroli i Prewencji Chorób zaleciły robienie zakupów w sieci wykorzystując promocje z okazji Czarnego Piątku i bezkontaktowe odbieranie ich ze sklepów oferujących taką możliwość. Sprzedawcy zaczęli oferować różnego rodzaju zniżki wcześniej niż kiedykolwiek, a kilka dużych sieci twierdzi, iż żadna z ich ofert nie wymaga wizyty w sklepie.
Podczas gdy 66% konsumentów rozpoczęło już świąteczne zakupy, 20% pozostawia to na zbliżający się weekend związany z obchodami Thanksgiving – wynika z ankiety konsumenckiej przeprowadzonej przez Adobe Analytics.
Sprzedaż online w listopadzie wzrosła już o 32% w porównaniu z rokiem ubiegłym, a sprzedaż online w Black Friday ma osiągnąć poziom 10.3 miliardów dolarów, czyli prawie 40% więcej niż w ubiegłym roku – twierdzi Adobe.
Liderzy społeczności wzywają konsumentów do wspierania przede wszystkim lokalnych firm, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii.
Czego możemy się spodziewać w najbliższych dniach
Mniejszej liczby otwartych miejsc. Najwięksi gracze, firmy takie jak Target, Walmart, Best Buy, Macy’s czy Kohl’s oraz kilka innych lokalnych centrów handlowych pozostaną zamknięci w Święto Dziękczynienia, które w przeszłości oznaczało dla nich najlepszy dzień zakupów.
Wcześniejsze oferty. Kilka firm opublikowało już swoje oferty na Czarny Piątek, więc kupujący mają możliwość dokonania wyboru już wcześniej. Według badania przeprowadzonego przez National Retail Federation, około 42% konsumentów rozpoczyna świąteczne zakupy wcześniej niż zwykle w tym roku. Już od tygodni w sieci pojawiają się atrakcyjne oferty. Według Adobe Analytics, w ostatnią niedzielę rabaty na komputery wynosiły średnio 27.8% w porównaniu z 15% w weekend przed Świętem Dziękczynienia w ubiegłym roku. Obniżki na zabawki wynosiły średnio 17.3% - w porównaniu do 7% rok wcześniej.
Kolejki w sklepach
W ostatnich latach tłumy odwiedzające sklepy w Czarny Piątek zdecydowanie zmalały. Adobe Analytics prognozuje, iż sprzedaż online może wzrosnąć w tym roku o 33%.
Niektóre sklepy czy centra handlowe oferują wirtualne kolejki, aby kupujący mogli czekać w bezpiecznej odległości od innych przed wejściem do sklepu, inne pozwalają wybrać czas z wyprzedzeniem. Można sprawdzić czas oczekiwania online i zarezerwować miejsce wtedy, gdy utworzy się kolejka. Kolejki nie są dobre, jeśli chodzi o zachowanie dystansu społecznego, dodatkowo powodują irytację kupujących, którzy tkwią w miejscu zamiast wydawać pieniądze – twierdzi Jeff Cloud, dyrektor ds. innowacji z Brookfield Properties, spółki macierzystej Water Tower Place.
Innym sposobem uniknięcia kolejek i większej liczby kupujących w sklepach jest tzw. odbiór przy krawężniku (curbside pickup) lub dostawa do domu jeszcze tego samego dnia.
Wielu sprzedawców detalicznych, którzy nie oferowali tego rodzaju usług przed pandemią, teraz to robi. Niektórzy ułatwiają korzystanie z tych opcji i zatrudniają więcej pracowników do obsługi zamówień do odbioru czy zwiększają zakres towarów, które można zamówić w ten sposób.
Niektóre sklepy łączą swoje siły z firmami lepiej znanymi z dostarczania żywności, aby szybko obsługiwać zamówienia od klientów. Macy’s i Bloomingdale’s oferują dostawę do domu za pośrednictwem DoorDash, a Best Buy współpracuje z Instacart.
Nie zapominajmy o lokalnych biznesach
Chociaż większość osób planuje udanie się do centrów handlowych i sklepów wielkopowierzchniowych w Czarny Piątek, około 38% konsumentów twierdzi, iż postara się wesprzeć mniejszych, lokalnych sprzedawców w okresie świątecznym – wynika z danych Adobe Analytics.
Niektóre grupy wspierające lokalne firmy starają się ten proces ułatwić. Institute for Justice Clinic on Entrepreneurship na University of Chicago, uruchomił katalog, który można przeszukiwać pod kątem okolicy lub rodzaju firmy, działający pod adresem: www.ShopInPlaceChi.com. Chicago zachęca do wspierania firm będących własnością czarnych mieszkańców za pomocą podobnego katalogu, dostępnego pod adresem: www.BlackShopFriday.com. Portal ShopInPlaceChi.com, który został uruchomiony wiosną tego roku, ma obecnie w bazie danych ponad 1,000 firm - powiedziała Beth Kregor, dyrektor przedsiębiorczości. Większość akceptuje zamówienia online lub telefoniczne w celu odebrania zamówienia, a niektóre oferują inne opcje, takie jak wirtualne zakupy.
Niezależnie od tego, którą opcję zakupów wybierzemy, pamiętajmy o zachowaniu podstawowych zasad dotyczących bezpieczeństwa.
jm
