17 maja 2021

Udostępnij znajomym:

W momencie, kiedy baseny w rejonie Chicago przygotowują się do ponownego otwarcia, wiele z nich po raz pierwszy od dwóch lat, okazuje się, że znalezienie chętnych do pracy na stanowisku ratownika jest trudniejsze niż kiedykolwiek.

Chociaż wydaje się, że to idealna praca na lato, namówienie nastolatków do pracy na basenach nigdy nie było proste. Praca ratownika wiąże się z ogromną odpowiedzialnością za życie innych ludzi, ale często jest mniej opłacalna niż przewracanie hamburgerów w restauracji czy składanie ubrań w sklepie.

Wiele dystryktów parków twierdzi, że wciąż mają dziesiątki wolnych pozycji. Niektórzy uwżają, że skutki pandemii skomplikowały i tak już trudne zadanie, sprawiając, że nastolatki (oraz ich rodzice) są mniej chętni do poszukiwania tego rodzaju zajęcia.

„Niektórzy rodzice generalnie martwią się Covid i próbują chronić przed wirusem swoje rodziny. Wydaje nam się, że istnieje pewien poziom niepokoju także wśród nastolatków” – powiedział Mike Eschenbach z Dundee Township Park District, który nadal musi zatrudnić około 40 ratowników i ma na to zaledwie kilka tygodni.

W odpowiedzi na niedobór oferowane są wyższe płace, prowadzone są agresywne kampanie reklamowe i stosowane różnego rodzaju zachęty, ale wciąż brakuje odpowiedniej ilości chętnych do pracy.

„Chociaż jesteśmy zaniepokojeni, jeszcze nie panikujemy” – twierdzi Gene Haring z Des Plaines Park District, które tego lata podniosło wynagrodzenie ratownika o 50 centów – do 12 dolarów na godzinę, próbując wypełnić dziesiątki wolnych pozycji.

Chicago Park District również boryka się w tym roku z niedoborem kandydatów. Menadżer programu, Alonzo Williams, przemawiając na przesłuchaniu Rady Miejskiej na początku tego miesiąca, za zaistniałą sytuację obwinił spowodowane pandemią zamknięcie programu stażu dla ratowników przez dwa lata z rzędu.

„Każdego roku otrzymywaliśmy z tego programu od 200 do 250 dzieciaków” – powiedział.

Dystrykt wydał w tym roku pieniądze na reklamy w lokalnych gazetach oraz dystrybucję ulotek i plakatów w lokalnych społecznościach. Rzeczniczka agencji nie odpowiedziała na pytanie dotyczące ilości pozostałych do obsadzenia stanowisk. 

W Elmhurst prognozowanie liczby potrzebnych ratowników zostało skomplikowane przez stanowe wytyczne dotyczące obsługi obiektu podczas pandemii.

„Faza pomostowa”, która rozpoczęła się w ubiegły piątek, oznacza, że zewnętrzne baseny mogą pomieścić wiele grup po 100 osób, ale grupy te muszą być rozdzielone. Ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym miesiącu stan wejdzie do fazy 5, co oznacza, że nie będzie ograniczeń dotyczących przepustowości.

Dystrykt Elmhust Park próbuje zatrudnić 120 ratowników na sezon letni, ale do tej pory ma zaledwie 90 osób. Dystrykt oferuje zwrot kosztów szkolenia i przyznanie premii na koniec lata, wraz z 12-dolarowym wynagrodzeniem za godzinę pracy.

Jessica Gray z firmy szkolącej ratowników StarGuard Elite, która współpracuje z 60 basenami w rejonie Chicago, powiedziała, że zaktualizowany kalendarz sportowy w szkołach średnich, w niektórych przypadkach przedłużający sezon poza normalne daty zakończenia, jest również odpowiedzialny za część niedoborów pracowników.

Jednak kolejnym czynnikiem jest obawa przed egzekwowaniem konieczności noszenia maseczek i utrzymywania dystansu społecznego wśród zmęczonej koronawirusem opinii publicznej.

„To trudne dla osób przychodzących codziennie do pracy” – powiedziała.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor