Czytelnicy prestiżowego magazynu Condé Nast Traveler po raz dziewiąty z rzędu uznali Chicago za „Najlepsze duże miasto w USA”. To rekordowa passa w historii plebiscytu – nigdy wcześniej żadne inne miasto nie utrzymało tytułu przez tak długi czas.
W tegorocznej edycji oddano ponad 750 tysięcy głosów. Dla władz stanu i miasta to dowód, że mimo krytyki i trudności ostatnich lat, wizerunek Chicago na świecie pozostaje wyjątkowo pozytywny.
„Podczas gdy krytycy próbują przedstawiać Chicago jako miasto, którego należy się obawiać, reszta świata zna prawdę – to najlepsze duże miasto w Ameryce” – powiedział gubernator J.B. Pritzker. „Chicago to miasto siły, odporności i serca, napędzane przez ludzi, którzy witają gości z całego świata z niespotykaną serdecznością i dumą. Po raz dziewiąty z rzędu najbardziej wymagający podróżnicy potwierdzili to, co my już wiemy – nikt nie robi tego tak jak Chicago. Żadna narracja tego nie zmieni, bo duch tego miasta jest po prostu nie do zatrzymania”.
Dane potwierdzają, że miasto przeżywa wyjątkowo dobry okres. Organizacja Choose Chicago poinformowała, że tegoroczne lato było dla lokalnych hoteli najlepszym sezonem w historii, zarówno pod względem liczby zajętych pokoi, jak i przychodów. W miesiącach czerwiec–sierpień zarejestrowano ponad 3,56 miliona rezerwacji, co oznacza wzrost o 4,3% w porównaniu z rokiem 2024 i przekroczenie rekordu sprzed pandemii z 2019 roku.
W rankingu Condé Nast Traveler drugie miejsce zajęło San Francisco, a trzecie – Milwaukee. W kategorii mniejszych miast zwyciężyło Charleston w Karolinie Południowej, które od lat cieszy się opinią jednego z najbardziej urokliwych i gościnnych miejsc w kraju.
Dla Chicago dziewiąte zwycięstwo z rzędu to nie tylko prestiżowy tytuł, ale i potwierdzenie, że mimo zmieniających się trendów i wyzwań, Wietrzne Miasto wciąż potrafi zachwycać – zarówno mieszkańców, jak i turystów z całego świata.