----- Reklama -----

LECH WALESA
×

Wiadomość

Podane ogłoszenie nie jest dostępne

24 października 2023

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

O 11% spadła we wrześniu sprzedaż domów w rejonie metropolitalnym Chicago. To symbolicznie przypieczętowanie słabego wakacyjnego okresu na rynku nieruchomości. Tendencje w Illinois podążają za trendami krajowymi - we wrześniu w Illinois odnotowano najniższy poziom sprzedaży domów w całym kraju od października 2010 r. - podało w tym miesiącu National Association of Realtors. Z kolei portal Redfin przewiduje, że ten rok zakończy się najniższą sprzedażą istniejących już domów w całym kraju od 2008 roku, kiedy to nastąpił krach na rynku mieszkaniowym spowodowany światowym kryzysem.

Oficjalne dane

W Chicago duże spadki sprzedaży odnotowano w lipcu, w sierpniu nastąpiło niewielkie odbicie, ale we wrześniu ponownie był wspomniany już duży spadek – to dane opublikowane przez Illinois Realtors, czyli stowarzyszenie pośredników w obrocie nieruchomościami. Sprzedaż domów w Chicago spadła we wrześniu o około 11% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Liczba zamkniętych transakcji we wrześniu wyniosła 1,830, co oznacza spadek z poziomu 2,222 w sierpniu i 2,041 w lipcu.

"Mamy kupujących, którzy nadal się angażują i sprzedających, którzy nadal chcą sprzedawać... ale nie obserwujemy takiej aktywności jak kiedyś" - powiedział Drussy Hernandez, prezes Chicago Association of Realtors i wiceprezes ds. usług maklerskich w Coldwell Banker. Te same dane pokazują, że mediana cen sprzedaży systematycznie spadała - od lipca do września, przy czym ceny domów nadal rosły w ujęciu rocznym.

Nadal jest drogo

Pośrednicy z Illinois Realtors stwierdzili, że we wrześniu mediana ceny sprzedaży domu w granicach miasta wynosiła 324 450 dolary, co oznacza spadek z poziomu 330 000 i 342 500 - odpowiednio w sierpniu i lipcu tego roku. We wrześniu wynosiła ona 325 000 dolarów dla obszaru metropolitalnego Chicago i 270 000 dolarów w całym stanie. To spadek z odpowiednio 339,900 i 280,000 w sierpniu oraz $340,000 i $285,000 w lipcu.

W sierpniu 2023 roku, aby kupić nieruchomość w średniej cenie w Chicago, potrzebny był dochód o prawie 26% wyższy niż rok wcześniej. Tylko w jednym z dziesięciu największych obszarów metropolitalnych wzrost ten był jeszcze większy. W Miami kupujący potrzebowali o około 33% wyższego dochodu, aby stać ich było na nieruchomość porównywalną do roku wcześniej.

Hamulec jest jeden

Oprocentowanie kredytów hipotecznych osiągnęło we wrześniu najwyższy poziom od niemal 23 lat. Wyższe oprocentowanie oznacza wyższe miesięczne raty. I tak dla typowego kredytu hipotecznego zaciągniętego na 30 lat na zakup domu w rejonie Chicago jest ona wyższa od kilku do kilkunastu procent w ujęciu rok do roku.

„Przy 5% wkładzie miesięczna rata to około 2,202 dolary, co stanowi 10% wzrost w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku. Jeśli nabywca domu wpłaci 20% zaliczki, miesięczna rata kredytu hipotecznego spadnie do 1 685 dolarów, co stanowi wzrost o 11% rok do roku” – wyliczają eksperci z portalu Zillow. Ta sytuacja powoduje, że podaż domów na rynku zmniejsza się, bo właściciele nieruchomości nie są w stanie uzyskać kredytu na inną – większą i droższą nieruchomość.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor