Podobnie jak miliony Amerykanów, Emmy Ross ma spore zadłużenie z tytułu pożyczek studenckich. Kiedy więc zaczęła otrzymywać telefony od osób, które proponowały pomoc w ich umorzeniu, postanowiła dowiedzieć się więcej.
Problem polega na tym, że tego typu telefony to działalność oszustów, którzy próbują wyłudzić dane konta, numery karty kredytowej lub inne informacje.
Ross dosyć szybko zorientowała się w sytuacji, jednak okazało się, że podobne telefony otrzymuje także jej mama, która była bardziej łatwowierna. Kobiecie wydawało się, że ponieważ dzwoniący są tak wytrwali, jest to prawdziwa forma pomocy rządowej.
„Za każdym razem, gdy rozmawiałam z nią przez telefon, pytała, czy dzwoniłam już do osób zajmujących się pożyczkami studenckimi. Za każdym razem musiałam tłumaczyć jej, że to nie jest prawdziwe i że to oszuści” - mówi Ross.
Na szczęście dzwoniącym nie udało się uzyskać żadnych informacji od Ross ani jej mamy. Ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia.
Tej zimy Federalna Komisja Handlu ostrzegała przed wzrostem liczby oszustw związanych z pożyczkami studenckimi. Oszuści starają się wykorzystać moment zamieszania i niepewności. Prezydent Biden informował w czasie swojej kampanii, że jest otwarty na umorzenie niektórych długów studenckich, ale jeszcze tak się nie stało. W międzyczasie jednak rząd federalny wstrzymał spłaty federalnych pożyczek studenckich z powodu pandemii. Ponieważ ma to wygasnąć na początku maja, ludzie odczuwają niepokój związany ze wznowieniem spłat i nie do końca wiedzą, jak zmieni się sytuacja, co starają się wykorzystać oszuści.
Obiecują zmniejszenie płatności a nawet całkowite anulowanie długu – jeśli podasz im swój numer karty kredytowej. Korzystają z mediów społecznościowych, wiadomości tekstowych i rozmów telefonicznych. I wydają się bardzo przekonywujący.
„Cześć, tu Shay z SLA Servicing. Jesteśmy w trakcie wstępnej rejestracji w celu umorzenia wszystkich pożyczek. Będzie to trochę trudniejsze, ponieważ zbliża się termin...” – tego typu wiadomość na poczcie głosowej otrzymuje wiele osób.
Niektóre telefony brzmią, jakby pochodziły bezpośrednio od urzędników rządowych.
„To wiadomość z Departamentu Edukacji. Wszystkie programy umorzenia kredytów studenckich zostaną natychmiast wstrzymane. Aby się zakwalifikować, musisz złożyć wniosek w ciągu najbliższych 24 godzin…”.
Brak informacji
Andrea Matthews z Consumer Financial Protection Bureau twierdzi, że oszuści rozwinęli działalność z powodu zamieszania i braku informacji.
„Kiedy ludzie nie mogą uzyskać jasnych informacji od swoich doradców zajmujących się pożyczkami studenckimi, mogą stać się bardziej podatni na działalność oszustów” – ostrzega. „Gdyby konsumenci mieli łatwy i wygodny kanał komunikacji ze swoimi usługodawcami i wiedzieliby, że w razie jakichkolwiek pytań mogą zadzwonić do swojego doradcy i uzyskać dokładne, przydatne informacje… uważam, że wtedy byliby znacznie mniej narażeni na oszustwa niż obecnie”.
Jak się bronić
Matthews przypomina, że legalny serwisant nigdy nie poprosi o podanie nazwy użytkownika ani hasła. Pracownicy obsługi mają już podstawowe dane osobowe konsumentów, więc nie powinni też dzwonić i prosić o ich podanie.
Co zrobić, jeśli dałeś się nabrać? Ofiara musi pamiętać, że nie jest w tym sama. Oszustwa tego typy polegają w pewnym stopniu na poczuciu zakłopotania i wstydu ze strony oszukanych, które często nie zgłaszają takich przypadków.
„Jeśli podałeś jakiekolwiek finansowe informacje, powinieneś natychmiast zadzwonić do swojego banku i zablokować konto, aby oszuści nie byli w stanie uzyskać od ciebie więcej płatności” – mówi Matthews.
Kolejnym krokiem powinien być telefon do osoby obsługującej pożyczkę studencką i wyjaśnienie im, co się stało, dzięki czemu można uzyskać podpowiedzi co do dalszego postępowania w tej sytuacji.
Matthews dodaje, że warto również złożyć skargę do prokuratora generalnego, Federalnej Komisji Handlu lub do jej biura w CFPB.
Bezpieczeństwo finansowe może budzić wiele emocji. Dla mamy Emmy Ross, możliwość uzyskania jakiejkolwiek formy umorzenia długów jej córki, była tak atrakcyjna, że była gotowa skorzystać z okazji.
„Nie jestem w stanie pomóc jej w spłatach. Więc jeśli słyszę o jakichkolwiek programach, które mogą pomóc w zmniejszeniu zadłużenia, od razu staram się dowiedzieć więcej. To zawsze przykuwa moją uwagę” – powiedziała.
Departament Edukacji szacuje, że około 45 milionów osób ma pożyczki studenckie na łączną kwotę ponad 1.5 biliona dolarów. Sam pomysł umorzenia długów sprawia, że łapią się tej możliwości z nadzieją na pozytywne rozwiązanie. Tym samym wielu staję się łatwiejszym celem tylko czekających na taką okazję oszustów.
jm
