Rosnący ruch na rzece Chicago, coraz więcej jednostek pływających i osób korzystających z tej formy rekreacji, zaczyna wzbudzać coraz większe obawy związane z bezpieczeństwem.
Kiedyś ten kawałek rzeki był zapomniany, ale otwarcie trasy spacerowej nad wodą, tzw. Riverwalk i powstawanie coraz większej ilości firm oferujących wypożyczanie łódek, sprawiły, że na wodzie można poczuć się jak na autostradzie Kennedy'ego w godzinach szczytu. Rzeka jest źródłem dumy dla mieszkańców miasta i oferuje rozrywkę i mnóstwo dobrej zabawy, ale w związku z tym zwiększyły się również obawy o zachowanie bezpieczeństwa i ryzyko związane z korzystaniem z oferowanych atrakcji.
Operatorzy statków mówią, że obserwują stały wzrost liczby incydentów związanych z ruchem na wodzie. Jako ostrzegawczy przykład przypominają sytuację, do której doszło w zeszłym roku na rzece Hudson w Nowym Jorku, kiedy płynący prom uderzył w grupę kajakarzy. Oślepiające słońce odbijające się w wodzie spowodowało całkowity brak widoczności u kapitana łodzi.
Na szczęście w Chicago nie miała miejsca podobna sytuacja i ciągle podejmowane są wysiłki, aby nie doszło do niczego takiego.
"Myślę, że potrzebny jest po prostu zdrowy rozsądek, jeśli chodzi o panujące zasady. Nie należy karać ludzi za dobrą zabawę, ale trzeba upewnić się, że wszyscy są bezpieczni" - powiedziała Margaret Frisbie, dyrektor wykonawczy Friends of the Chicago River.
W ubiegłym roku Chicagowski Komitet Bezpieczeństwa Nadbrzeża i firmy, które korzystają, a nawet rywalizują o klientów na wodach Chicago River, ustaliły wspólnie serię zaleceń dotyczących bezpieczeństwa. Niektóre z nich są fundamentalne. Małe łodzie powinny trzymać się prawej strony, a duże pływać środkiem rzeki. Korzystanie z radia jest niezbędne. Firmy wynajmujące łódki, takie jak Urban Kayaks, stosują się do tych zaleceń.
Obejmują one również kary za lekceważenie operatorów łodzi, zakładają całkowity zakaz spożywania alkoholu przez osoby kierujące jednostkami wodnymi oraz przewidują szkolenia przed możliwością wypożyczenia łódki. Zalecenia pozostają w dużej mierze wskazówkami, ale wiele z nich jest stosowanych na rzece w ramach zachowania najlepszych praktyk w zakresie bezpieczeństwa.
Nie ma oficjalnego ustawodawstwa w związku z ruchem na chicagowskiej rzece, ale świadomość i przestrzeganie obowiązujących zasad jest u nas na wysokim poziomie.
"To sprawia, że mamy dobre wyniki w zakresie bezpieczeństwa na rzece Chicago, ponieważ ludzie współpracują ze sobą, aby mieć pewność, że będzie ono zachowane" - powiedziała Frisbie.
Monitor