Nowa ankieta daje rodzinom uczniów Chicagowskich Szkół Publicznych szansę wyrażenia swoich opinii dotyczących ponownego otwarcia szkół.
Jednym z punktów planu CPS jest umożliwienie pierwszej grupie uczniów programów przedszkolnych i niektórych szkół specjalnych powrót do klas. W ankiecie, którą można wypełniać do środy, rodzice są proszeni o dokonanie wyboru między nauką w szkołach a edukacją zdalną, oraz wybranie z listy argumentów swojego wyboru.
"Wypełniłam już ankietę i rozmawiałam na ten temat z moimi dziećmi, które chcą wrócić do szkoły" - powiedziała Dina Hoevel, matka dzieci uczęszczających do CPS. "Nie możemy się doczekać powrotu do szkoły" - ciągle to od nich słyszę.
Władze dystryktu twierdzą, że tylko zbierają informacje od rodziców zapoznając się z ich stanowiskiem, ale Związek Zawodowy Nauczycieli uważa, że rodzice mogą mieć różne obawy związane z pandemią, a badanie nie uwzględnia tych opcji.
"Ankieta, jaką widziałam, nie jest wystarczająca" - powiedziała wiceprezes CTU, Stacy Davis Gates. "Dystrykt szkolny stara się uzyskać odpowiedzi tak lub nie, ale nie znajdujemy się w czasie prostych odpowiedzi tak lub nie".
Związek nauczycieli podtrzymuje swoje stanowisko, opowiadając się za w pełni zdalną formą edukacji dopóki nie zobaczą bezpiecznego dla uczniów, nauczycieli i personelu planu ponownego otwarcia.
Związek oskarżył CPS o nieuczciwe praktyki zawodowe, twierdząc, że dystrykt odmówił negocjacji w sprawie planów ponownego otwarcia.
"Nasza burmistrz i system szkół publicznych muszą zachować przejrzystość w podejmowaniu decyzji, aby zapewnić bezpieczeństwo" - powiedziała Gates.
Rzeczniczka CPS poinformowała w wydanym oświadczeniu: "Jesteśmy zniechęceni faktem, iż CTU w dalszym ciągu utrudnia i wprowadza w błąd opinię publiczną w zakresie niezbędnych środków planowania, potrzebnych do przygotowania się na potencjalny powrót do bezpiecznego uczenia się osobistego".
W poniedziałkowym wywiadzie dla WGN News burmistrz Lori Lightfoot wyraziła swoje przemyślenia na ten temat.
"Wiemy, że uczenie zdalne działa tylko w przypadku niektórych dzieci - nie sprawdza się w przypadku innych. Dla mnie to prosta kwestia równości" - powiedziała.
"Myślę, że ludzie powinni mieć wybór: jeśli rodzice, którzy nie chcą posyłać swoich dzieci do szkół mają do tego pełne prawo, podobnie w przypadku dzieci, które chcą chodzić do szkoły, a ich rodzice to popierają, powinni mieć możliwość podjęcia takiej decyzji, to wszystko" - powiedziała Hoevel.
Rozważania mają miejsce w momencie, gdy wskaźnik pozytywności testów na Covid rośnie w całym Chicago i na Środkowym Zachodzie. CPS zgłosiło, że 29 osób dorosłych przebywających w budynkach szkolnych uzyskało pozytywny wynik na koronawirusa - co jest najwyższą liczbą od początku pandemii.
jm
