Deportowany mężczyzna uciekł agentom imigracyjnym, wymykając się z toalety na lotnisku O’Hare podczas podróży.
32-letni Radu Anghel sprytnie ominął dwóch agentów imigracyjnych oraz przedstawicieli służb celnych na terminalu międzynarodowego lotniska, gdy w dniu 10 czerwca był przewożony z Teksasu do swojego rodzinnego kraju, Rumunii.
Wideo z kamer monitoringu pokazało, jak mężczyzna odchodzi od agentów imigracyjnych po skorzystaniu z toalety, a potem łapie taksówkę na zewnątrz lotniska.
Kiedy policja zaczęła go szukać, mężczyzna już zniknął.
Anghel nielegalnie wkroczył do USA zaledwie kilka miesięcy po swojej deportacji – poinformowała rzeczniczka ICE, Nina Pruneda.
Funkcjonariusze z Teksasu początkowo aresztowali Anghela w lutym i przekazali go urzędnikom ICE, którzy deportowali go do Rumunii za przekroczenie tymczasowej wizy pracowniczej. 10 maja mężczyzna został aresztowany ponownie w pobliżu miasteczka Roma w Teksasie i przetransportowany do aresztu ICE trzy dni później. Pozostał w miejscowości Laredo w Teksasie do czasu swojej planowanej deportacji do Rumunii w dniu 10 czerwca, podczas której nastąpiło międzylądowanie na międzynarodowym lotnisku w Chicago, a Anghel zbiegł.
Pruneda odmówiła udzielenia komentarza na temat szczegółów prowadzonego dochodzenia. Nie wiadomo, czy wobec dwóch agentów ICE przewożących Anghela zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne ani czy mężczyzna był zakuty w kajdanki podczas transportu.
Monitor
