Według źródeł stacji ABC7 Eyewitness News, kilku chicagowskich policjantów zostało aresztowanych i są przesłuchani przez agentów FBI, w efekcie rocznego dochodzenia federalnego.
Nie wniesiono jeszcze żadnych oskarżeń, a funkcjonariusze nie pojawili się do tej pory w sądzie. Źródła twierdzą, że zostali oni pozbawieni swoich policyjnych uprawnień.
Wszyscy oficerowie podobno są częścią jednostki taktycznej ds. gangów. Kilka osób zostało aresztowanych i przesłuchanych w centrali FBI. Świadek twierdzi, że wśród aresztowanych znajduje się sierżant policji.
Oficerowie nie zostali jeszcze oskarżeni o żadne przestępstwo, ale akcja była wynikiem prawie rocznego śledztwa prowadzonego przez FBI, które rozpoczęło się w wyniku informacji o tym, że oficerowie kradną pieniądze i narkotyki.
Według informacji, oficerowie zostali kilkukrotnie przyłapani na gorącym uczynku na nagraniach wideo.
Rzecznik policji odmówił potwierdzenia tej sprawy, ale wydał oświadczenie, w którym poinformował, że "rzetelność i odpowiedzialność są najważniejsze dla departamentu policji w Chicago i ciężko pracujemy każdego dnia, aby zbudować i chronić zaufanie publiczne. Z tego powodu nie możemy komentować żadnego toczącego się dochodzenia, dopóki nie zostaną postawione zarzuty karne".
Monitor