Nieco dwa tygodnie po wprowadzeniu nakazu pozostania w domach, który zaczął obowiązywać w dniu 21 marca, gubernator stanu Illinois, J.B. Pritzker, zapowiedział, że rozważa dodatkowe kroki w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się COVID-19.
"Z pewnością można zrobić więcej" - powiedział Pritzker. "Będę nadal analizował każdy możliwy środek. Jak wiecie, próbujemy pokonać tego wirusa, nie ma co do tego wątpliwości".
Urzędnicy stanowi poinformowali w niedzielę, że poziom zachorowań osiągnął w Illinois 11,256 przypadków. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła w naszym stanie do 274.
Pritzker zwrócił uwagę, iż był "jedną z pierwszych" w kraju osób, które wykorzystały swoją władzę wykonawczą do wydania rozkazu pozostania w domach, który wzywa także do zaprzestania uznanych za nieistotne operacji biznesowych, ogranicza podróżowanie i zabrania spotkań w grupie 10 lub więcej osób.
Gubernator twierdzi, że rozważa wprowadzenie kontroli temperatury, jak to ma miejsce w przypadku każdej osoby wchodzącej do budynku James R. Thompson Center, gdzie obywają się codzienne odprawy dotyczące COVID-19. Podając przykład Korei Południowej, gdzie mierzy się temperaturę wszystkich kupujących, zanim wchodzą oni do sklepu spożywczego - nazwał to "ciekawym pomysłem, czymś, na co zwrócił uwagę i rozważał".
Inne ograniczenia - takie jak ustanowienie godziny policyjnej, zezwolenie tylko jednemu członkowi gospodarstwa na załatwianie spraw poza domem, czy ustanowienie rotacji, kiedy ludzie mogą wychodzić w miejsca publiczne - to kolejne możliwości walki z pandemią.
"To wszystko są środki, które potencjalnie można zastosować, nie ma wątpliwości" - powiedział Pritzker odpowiadając na pytanie, czy są to metody, które rozważa. "To zupełnie dobre pomysły" - dodał.
Ale nie powiedział nic, co wskazywałoby na wdrożenie takich planów w najbliższej przyszłości.
"Wraz z rozwojem sytuacji, możecie zauważyć, że wprowadzamy ograniczenia wszędzie tam, gdzie uważamy je za niezbędne" - powiedział Pritzker. "Ludzie, w przeważającej większości, przestrzegają nakazu pozostania w domach. Robią właściwe rzeczy. Będziemy jednak nadal przyglądać się temu, co jest możliwe, co jest prawdopodobne i w jaki sposób możemy egzekwować te środki".
Dane demograficzne z Departamentu Zdrowia Publicznego pokazują, że czarnoskórzy mieszkańcy stanowią 29% potwierdzonych w stanie przypadków COVID-19, biali 28%, podczas rasa 24% osób, które uzyskały pozytywny wynik, pozostała nieokreślona. Osoby pochodzenia latynoskiego to około 9% przypadków, Azjaci nieco ponad 3%, a inni 5%.
Te wartości procentowe nie pokrywają się z profilem rasowym stanu, opracowanym według spisu ludności, który w lipcu ubiegłego roku wykazał, że populacja Illinois to prawie w 77% bali, prawie w 15% czarni, 17% stanowią Latynosi i 6% Azjaci.
Wśród czarnoskórych mieszkańców stanu odnotowano 113, czyli 41% zgonów związanych z koronawirusem w Illinois, których łączna suma to 274 (dane z 5 kwietnia) - w porównaniu do 106, czyli prawe 39% procent zgonów białych, zmarłych po pozytywnym wyniku testu.
"Bardzo dobrze wiemy, że istnieją ogólne rozbieżności w wynikach zdrowotnych, odpowiednie dla każdej rasy, i to samo może dotyczyć tego wirusa" - powiedziała w niedzielę dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Illinois, doktor Ngozi Ezike. "Pracowaliśmy nad tym, aby wszystkie nasze społeczności miały dostęp do opieki medycznej, której potrzebują w momencie rozprzestrzeniania się COVID-19, i upewniamy się, że nasze zasoby kierowane są tam, gdzie są najbardziej potrzebne".
Ezike dodała, że władze stanu próbowały zaradzić różnicom w poziomie opieki zdrowotnej wśród "czarnoskórych społeczności" przed wybuchem epidemii i będzie to robić "zarówno teraz, jak i długo po tym, jak zostanie ona pokonana".
Gubernator wskazał na plany ponownego tymczasowego otwarcia zamkniętego szpitala Westlake w Melrose Park oraz MetroSouth w Blue Island, aby służyły jako ośrodki pomocy w czasie, kiedy wirus będzie dalej rozprzestrzeniał się w rejonie Chicago.
"Ale trudno jest nadrobić braki narosłe przez dziesięciolecia, może przez wieki nierówności w zakresie opieki medycznej" - powiedział.
Gubernator zalecił, aby czarnoskórzy mieszkańcy Illinois robili, co mogą, aby się chronić, podejmując środki, na które on i urzędnicy stanowi nalegają od tygodni, w tym pozostawanie w domach, częste mycie rąk i dezynfekowanie najczęściej dotykanych powierzchni.
Pritzker, który miał na sobie maskę podczas niedzielnego przemówienia, zachęcał także opinię publiczną do noszenia osłon na twarze, zakrywających nosy i usta, kiedy znajdują się na zewnątrz.
Gubernator wykorzystał niedzielną aktualizację do podkreślenia działań podjętych przez stan w celu zapewnienia, że służba zdrowia, osoby udzielające pierwszej pomocy i inni kluczowi pracownicy - w tym osoby zatrudnione w sklepach spożywczych i na stacjach benzynowych - mają kogoś do opieki nad dziećmi podczas pracy.
Od 1 kwietnia "wszyscy niezbędni pracownicy opieki medycznej, usług socjalnych, rządowych i niezbędnej infrastruktury" kwalifikują się do opieki nad dziećmi, opłacanej głównie przez stan.
"Nasza niezbędna siła robocza zasługuje na to, aby wiedzieć, że ich dzieci są bezpieczne i mają zapewnioną opiekę" - powiedział Pritzker.
JM
