W środę mieszkańcy Chicago stwierdzili, że kandydat na najwyższe stanowisko w policji powinien być osobą, która jest gotowa stawić czoła rasizmowi i kodeksowi milczenia w departamencie, osobą, która rozumie i wspiera policjantów oraz liderem posiadającym strategię na poprawę wyjątkowo słabych wyników zakresie rozwiązywania morderstw.
Zadaniem rady policji jest znalezienie odpowiedniej osoby, która zastąpi byłego superintendenta, Eddiego Johnsona, zwolnionego na początku tego miesiąca z powodu skandalu związanego z piciem i prowadzeniem przez niego samochodu. Na podstawie obowiązujące rozporządzenia, zarząd przeprowadza poszukiwanie odpowiednich kandydatów, a następnie przesyła nazwiska trzech finalistów do burmistrz, która dokona ostatecznego wyboru.
W ramach tych wysiłków zarząd zaplanował w tym tygodniu szereg spotkań z mieszkańcami w celu uzyskania opinii publicznej na temat kwalifikacji i doświadczenia, których powinni poszukiwać u potencjalnych kandydatów.
Środowe spotkanie odbyło się w Muslim Community Centre na północno-zachodniej stronie miasta. Obecnych było około 60 osób oraz pięciu członków dziewięcioosobowej rady.
Hawa Foster stwierdził, że z powodu rosnącej roli funkcjonariuszy policji, idealny kandydat powinien mieć doświadczenie w pracy socjalnej.
„Policja w naszych społecznościach działa nie tylko jako organy ścigania. Nie są to tylko faceci z bronią. Noszą wiele różnych czapek” – powiedział.
Carol Maher powiedziała, że kolejny superintendent musi pokazać, że jest gotów przyznać, iż funkcjonariusze w Chicago mają tendencje do kłamania i wzajemnego ochraniania.
„Każdy w tym pokoju, kto nie pracuje dla CPD, zetknął się ze złymi współpracownikami” – powiedziała. „Ale nie w CPD, tutaj nigdy nie rozmawiamy o złych charakterach. Nigdy nie było złego oficera. Ostatni superintendent nigdy nie słyszał o kodeksie milczenia. Myślę, że był jedynym w Chicago. Wydaje mi się, że kolejny nadinspektor musi dowieść, że istnieje kod milczenia”.
Caroly Ruff uważa, że ważne jest, aby kolejnym szefem policji w mieście była kobieta, pochodząca spoza departamentu.
Eva Skowronski natomiast sądzi, że kolejny komendant musi być czarny.
„Chciałabym, aby nowy nadinspektor mógł przywrócić większe zaufanie do departamentu policji, ponieważ jeśli nie będziemy mogli współpracować ze społecznościami, nigdzie nie dojdziemy” – powiedziała. „Musi być w stanie rozumieć i okazać współczucie mieszkańcom. Musi mieć w sobie współczucie dla oficerów. I być może będzie musiał okazać współczucie nawet komuś, kto został zraniony przez policję”.
Flora Suttle, emerytowana policjantka z Chicago, z 20-letnim stażem pracy, powiedziała, że kolejny superintendent musi przede wszystkim stawić czoła rasizmowi w departamencie.
„Musimy prowadzić otwartą dyskusję na temat problemu rasizmu, który ma miejsce w departamencie policji. Wiemy o tym. Ludzie nie lubią o tym mówić” – powiedziała Suttle.
Jej wnuczka, La’Rie Suttle, która przygotowuje się do egzaminu policyjnego w styczniu, dodała, że ma nadzieję, iż kolejny szef będzie się cechować uczciwością i przestrzeganiem zasad moralnych.
Rada policji przyjmuje wnioski na to stanowisko przez kolejny miesiąc. Następnie członkowie rady dokonają przeglądu wszystkich zgłoszeń i wybiorą kandydatów, z którymi przeprowadzą rozmowy kwalifikacyjne, zanim wyłonią trzech finalistów.
Monitor
