Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych i postawionych w stan oskarżenia w związku z wyrafinowaną, zakrojoną na szeroką skalę kradzieżą produktów zdrowotnych i kosmetycznych ze sklepów w całym Chicago i na przedmieściach, wartości milionów dolarów.
Po trwającym prawie rok tajnym dochodzeniu prowadzonym przez departament policji w Wilmette i współpracy innych agencji, 42-letni Esam Abdelhavez i 33-letni Mostfa Abdelmalek Abdelhaviz z Chicago, zostali oskarżeni we wtorek o przestępstwa finansowe i pranie brudnych pieniędzy, a 31-letni Hany Abdelhaviz o kradzieże i pranie pieniędzy. W środę sędzia ustalił kaucję w wysokości 150,000 dolarów dla każdego z trzech mężczyzn.
„Nie jesteśmy zadowoleni z faktu, iż znajdują się w areszcie” – powiedział adwokat oskarżonych, Shady Yassin. „Postawiono im nieprawdziwe zarzuty. Moi klienci są niewinni. Mamy nadzieję na odrzucenie wszystkich oskarżeń. Musimy zobaczyć dowody. Czuję, że zostaną oczyszczeni ze wszystkich zarzutów”.
Trzej mężczyźni, którzy powiedzieli policjantom, że są braćmi, wydawali się prowadzić skromny tryb życia i wysyłać większość swoich pieniędzy na konta bankowe w Egipcie – powiedział Michael Robinson z departamentu policji w Wilmette.
Przy pomocy departamentu policji w Evanston, zespołu ds. przestępczości zorganizowanej CVS i departamentu dochodzeń kryminalnych w Illinois, policja z Wilmette rozpoczęła tajne dochodzenie w styczniu 2019 roku, po zauważeniu gwałtownego wzrostu liczby kradzieży detalicznych ukierunkowanych na produkty kosmetyczne i medyczne w sklepach w miasteczku i najbliższych okolicach.
Prawie rok później 72 funkcjonariuszy organów ścigania, w tym członków chicagowskiego departamentu policji, pojawiło się z 11 nakazami aresztowania w 11 lokalizacjach w Chicago i 1 w Oak Park, w tym pięciu sklepach na zachodniej i północnej stronie miasta. Robinson powiedział, że niektóre z tych lokalizacji działały pod przykrywką lokalnych punktów naprawy sprzętu elektronicznego.
„Wygląda na to, iż przeprowadzali tam niewielkie naprawy telefonów czy komputerów, ale biznesy były używane przede wszystkim jako miejsca, gdzie osoby dokonujące kradzieży w handlu detalicznym, głównie uzależnieni od heroiny i próbujący zdobyć pieniądze na narkotyki, przynosili skradzione towary i otrzymywali około 10 do 20 centów za dolara” – powiedział Robinson.
Skradzione produkty, w których można było znaleźć wiele leków dostępnych bez recepty, takich jak Mucinex czy Advil, po droższe towary, jak produkty na porost włosów Rogaine czy drogie kremy przeciw zmarszczkom, były następnie transportowane do szeregu domów mieszkalnych w Chicago.
„Musieli usunąć wszystkie dane identyfikacyjne sklepów, w których skradziono te przedmioty, w tym metki i naklejki, aby mogły być sprzedawane klientom poprzez strony internetowe” – powiedział Robinson.
Robinson dodał, że osoby biorące udział w operacji zostały „gruntownie przeszkolone w zakresie ukrywania transakcji finansowych, aby mogły skutecznie przesyłać pieniądze, nie wskazując, skąd one pochodzą”.
Śledczy szacują, że w ciągu dwóch lat grupa przestępcza dokonała kradzieży towarów wartych około 3 miliony dolarów.
Tajne dochodzenie rozpoczęło się na początku tego roku, kiedy policjanci z Wilmette przesłuchali podejrzanych oskarżonych w lokalnych kradzieżach detalicznych, co doprowadziło ich do pięciu miejsc w Chicago, gdzie skradzione przedmioty wymieniano na gotówkę – poinformował szef policji z Wilmette, Kyle Murphy.
Tajni oficerowie, wyposażeni w urządzenia do nagrywania, zostali wysłani w te miejsca, gdzie powiedzieli podejrzanym, że dokonali kradzieży towarów, które chcieli wymienić na gotówkę. Oskarżeni świadomie kupili skradzione przedmioty, sprzedali je za pośrednictwem sklepów internetowych, a następnie zakładali liczne konta w wielu bankach i instytucjach finansowych, aby ukryć pochodzenie funduszy. Dochody zostały częściowo wykorzystane na zakup nieruchomości mieszkalnych oraz na dalsze przestępstwa finansowe.
W środę rano policja sprawdzała warte około 2 miliony dolarów skradzione towary, wyładowane z czterech ciężarówek U-Haul, które obecnie przechowywane są na komisariacie w Wilmette. Murphy poinformował, że wszystkie skonfiskowane produkty prawdopodobnie zostaną zniszczone, ponieważ detaliści nie są w stanie sprzedać towarów po ich usunięciu ze sklepów ze względów bezpieczeństwa.
„Dochodzenie wymagało ogromnego partnerstwa z innymi organami ścigania w celu namierzenia tej zorganizowanej siatki przestępczej i doceniamy wysiłki wszystkich zaangażowanych stron” - powiedział Murphy.
Oskarżeni pojawią się w sądzie 20 grudnia.
Monitor
