Zapisy monitoringu z prywatnych domów będą używane przez służby i agencje federalne. Legalnie.
Czy stanowe władze i prywatne firmy rzeczywiście mają wgląd do systemów domowego monitoringu? Tak. Czasami robią to celowo, w innych przypadkach takie dane bądź nagrania mogą być wykradane przez internetowych hakerów. Przedstawicielki stanu Illinois chcą uregulować prawnie tę kwestię, ponieważ - jak twierdzą – „na chwilę obecną jest to dziki zachód”.
Zaawansowana technologia już dawno zapukała do prywatnych domów. Większość z nich wyposażona jest w różnego rodzaju urządzenia, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa. Chodzi przede wszystkim o kamery i rejestratory służące do monitoringu. To, że nagrania zapisane w ten sposób są wykorzystywane przez osoby trzecie, jest pewne. Chodzi o to, aby określić kto, kiedy i do jakich celów używa tych informacji. Właśnie tego domagają się stanowe przedstawicielki - członkini Izby Reprezentantów Ann Williams i senator Cristina Castro. Kobiety opracowały projekt ustawy dotyczącej ochrony prywatności w gospodarstwach domowych.
„Mieszkańcy Illinois powinni mieć możliwość korzystania z rozwijającej się technologii, a jednocześnie mieć pewność, że ich prywatność nie zostanie naruszona” – powiedziała Castro.
Nowe prawo wymagałoby od twórców inteligentnych urządzeń ujawnienia klientom - na swoich stronach internetowych nazw wszystkich instytucji, które otrzymują, lub mogą otrzymywać zgromadzone o nich informacje. Ann Williams stwierdziła, że „Obecnie nie ma systemu weryfikacji w kontekście tego, kto może gromadzić i wykorzystywać te zapisy”. Ograniczony będzie też dostęp do tzw. danych wrażliwych.
Ustawa przyniesie też kilka nowości policjantom i służbom federalnym. Dane zapisane w systemie domowego monitoringu będą mogły być udostępnione po przedstawieniu nakazu sądowego. Funkcjonariusze będą musieli usunąć nagrania ze swoich archiwów po określonym czasie, chyba że będą zawierać dowody np. działalności przestępczej. Jeżeli projekt ustawy będzie dalej procedowany, a w konsekwencji dojdzie do jego uchwalenia - stanie się to precedensem na skalę USA. Mieszkańcy Illinois będą pierwszymi, którym przyznana będzie tego typu ochrona prywatności.
FK
