Według najnowszej cotygodniowej oceny stanu pandemii opublikowanej w środę przez Światową Organizację Zdrowia, liczba nowych przypadków koronawirusa spadła o 9% na całym świecie w zeszłym tygodniu, podczas gdy liczba zgonów pozostała stabilna.
Agencja podała, że w zeszłym tygodniu zgłoszono 6.5 miliona przypadków z ponad 14,000 zgonów. Liczba nowych przypadków spadła o 35% w Europie, ale wzrosła o około 20% w rejonie Zachodniego Pacyfiku i 5% w Afryce. Liczba zgonów wzrosła o 44% na Zachodnim Pacyfiku i o 26% na Bliskim Wschodzie, podczas gdy w Europie spadła o około jedną czwartą.
WHO twierdzi jednak, iż dane dotyczące Covid-19 są prawdopodobnie znacznie niedoszacowane, a poszczególne kraje ograniczają swoje testy, raportowanie i inne systemy ostrzegania o koronawirusie, co może utrudnić wykrycie jakichkolwiek niepokojących nowych wariantów.
Eksperci ostrzegają, że w dalszym ciągu należy podejmować działania zapobiegające koronawirusowi, tłumacząc, iż system opieki zdrowotnej nadal znajduje się pod presją.
WHO twierdzi w swoim raporcie, że dwie wersje omikron — podwarianty BA.5 i BA.4 — napędziły ostatnią falę infekcji na całym świecie. BA.5 odpowiada za około 64% do 70% sekwencji udostępnianych w największej na świecie publicznej bazie wirusów.
Najwięcej nowych przypadków zgłoszono w Japonii, Stanach Zjednoczonych, Korei Południowej, Niemczech i Włoszech. Najwięcej zgonów odnotowano w USA, Brazylii, Włoszech, Japonii i Australii.
Tymczasem w Chinach władze w zeszłym tygodniu zamknęły część Wuhan, miasta, w którym COVID-19 wykryto po raz pierwszy pod koniec 2019 r., po zidentyfikowaniu czterech przypadków. Rząd zasugerował, że jego strategia „zero COVID” może trwać latami, pomimo wstrząsów społecznych i gospodarczych, jakie spowodowało to podejście.
jm
