Lori Lightfoot i Toni Preckwinkle, walczące o stanowisko burmistrza Chicago, zabiegają o głosy 66 proc. wyborców, którzy nie głosowali na nie w pierwszej turze. Druga tura głosowania zostanie przeprowadzona 2 kwietnia.
Lightfoot, była przewodnicząca zarządu rady chicagowskiej policji, zdobyła 17.5 proc. (90,176 głosów) i wygrała we wtorek pierwszą turę wyborów na burmistrza Chicago. W drugiej turze, 2 kwietnia, zmierzy się z inną czarnoskórą kandydatką, Toni Preckwinkle. Na przewodniczącą Rady Powiatu Cook zagłosowało w ub. wtorek 16 proc. wyborców (82,320). Różnica między obiema wynosi zaledwie 7,856 głosów.
Kolejne 367,000 wyborców - czyli dwie trzecie wszystkich, którzy oddali głosy - zagłosowało na jednego z pozostałych 12 kandydatów. Grono było największe w 181-letniej historii Chicago.
Lightfoot wygrała w 11 z 50 dzielnic miasta, a Preckwinkle zwyciężyła w pięciu. W pozostałych 34 wyborcy poparli innych kandydatów, zgodnie z nieoficjalnymi wynikami. Willie Wilson wygrał w 14 dzielnicach, Bill Daley w ośmiu, Susana Mendoza w siedmiu, Jerry Joyce w czterech, a Gery Chico w jednej.
Lightfoot najwięcej głosów dostała w liberalnych dzielnicach na północy Chicago położonych nad jeziorem, natomiast najsilniejsze poparcie Preckwinkle miała w czterech zamieszkałych przez czarnoskórych dzielnicach, w tym w Hyde Park, na południu Chicago. Preckwinkle ma także dużo zwolenników na zachodzie miasta.
Zarówno Lightfoot, jak i Preckwinkle, zwróciły się do byłych rywali o udzielenie im poparcia. Obie teraz próbują dotrzeć do 66 procent wyborców, którzy oddali głosy na 12 rywali w pierwszej turze wyborów.
“Skupiam się na wyborcach, którzy nie wybrali mnie w pierwszej turze i staram się pozyskać ich głos” - powiedziała Preckwinkle w wywiadzie dla telewizji WTTW-Ch. 11. "Chciałbym mieć poparcie innych kandydatów, ale ważniejsze jest poparcie wyborców" - dodała.
Lightfoot powiedziała, że ma jeszcze wiele do zrobienia, by dotrzeć ze swoim przesłaniem do wyborców. Przypomniała, że nigdy wcześniej nie startowała w żadnych wyborach i nie jest tak dobrze znana, jak Preckwinkle. "Toni (Preckwinkle) jest na stanowisku od bardzo dawna” - powiedziała o rywalce.
71-letnia Preckwinkle jest przewodniczącą Rady Powiatu Cook od 2010 roku, a w listopadzie ub. roku wygrała bez problemów reelekcję. Od 1991 do 2010 roku była szefową partii demokratycznej w 4. okręgu, a w latach 1992-2018 została wybrana na przewodniczącą partii demokratycznej w powiecie Cook.
56-letnia Loghtfoot była asystentem prokuratora federalnego w latach 1996-2002, a także jednym z finalistów do objęcia stanowiska prokuratora federalnego w Dystrykcie Północnego Illinois.
U byłego burmistrza Richarda M. Daleya w latach 2002-2005 pełniła funkcję głównego administratora Biura Standardów Zawodowych, znanego obecnie jako Cywilne Biuro ds. Odpowiedzialności Policji (Civilian Office of Police Accountability - COPA). W 2015 roku burmistrz Rahm Emanuel nominował Lightfoot na przewodniczącą zarządu rady chicagowskiej policji. Z tego stanowiska odeszła w maju 2018 r. i wtedy rozpoczęła swoją kampanię.
Lori Lightfoot i Toni Preckwinkle zmierzą się za cztery tygodnie w drugiej turze wyborów na burmistrza Chicago. Tym samym jedna z nich ma szansę przejść do historii miasta jako pierwsza czarnoskóra kobieta na tym stanowisku, które zwolni w maju po dwóch kadencjach burmistrz Rahm Emanuel.
JT