Światowa Organizacja Zdrowia WHO uznała rozszerzającą się epidemię małpiej ospy w ponad 70 krajach za "nadzwyczajną sytuację", która kwalifikuje się do ogłoszenia globalnego stanu wyjątkowego.
Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus podjął decyzję o wydaniu deklaracji pomimo braku konsensusu wśród członków komitetu kryzysowego WHO. Po raz pierwszy szef agencji zdrowia ONZ podjął takie działanie.
„Krótko mówiąc, mamy epidemię, która szybko rozprzestrzeniła się na całym świecie dzięki nowym sposobom transmisji, o których zbyt mało wiemy i które spełniają kryteria międzynarodowych przepisów zdrowotnych” – powiedział Tedros. „Wiem, że nie był to łatwy ani prosty proces i że wśród członków komisji panują rozbieżne poglądy” – dodał.
Ogłoszenie globalnego zagrożenia oznacza, że epidemia małpiej ospy może rozprzestrzenić się na więcej krajów i wymaga skoordynowanej globalnej reakcji. WHO wcześniej ogłosiła sytuacje kryzysowe związane ze zdrowiem publicznym, takie jak pandemia COVID-19, epidemia ebola w Afryce Zachodniej w 2014 r., wirus Zika w Ameryce Łacińskiej w 2016 r. oraz trwające wysiłki na rzecz wyeliminowania polio.
W zeszłym miesiącu komitet ekspertów WHO stwierdził, że światowa epidemia ospy małp nie stanowiła jeszcze międzynarodowego zagrożenia, ale panel zebrał się w tym tygodniu, aby ponownie ocenić sytuację.
Według amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom od około maja w 74 krajach zgłoszono ponad 16,000 przypadków małpiej ospy. Do tej pory przypadki zgonów na ospę małp odnotowano jedynie w Afryce, gdzie rozprzestrzenia się bardziej niebezpieczna wersja wirusa, głównie w Nigerii i Kongo.
Michael Head, starszy pracownik naukowy zajmujący się zdrowiem na świecie na Uniwersytecie w Southampton, powiedział, że to zaskakujące, że WHO nie ogłosiła już wcześniej małpiej ospy globalnym zagrożeniem, wyjaśniając, że warunki zostały prawdopodobnie spełnione kilka tygodni temu.
„Myślę, że lepiej byłoby być proaktywnym i przesadnie reagować na problem, zamiast czekać z reakcją, gdy będzie za późno” – powiedział Head. Dodał, że deklaracja kryzysowa WHO może pomóc organizacjom, takim jak Bank Światowy, w udostępnieniu funduszy na powstrzymanie epidemii zarówno na Zachodzie, jak i w Afryce.
Światowa reakcja
Dr Placide Mbala, wirusolog, który kieruje globalnym działem zdrowia w Instytucie Narodowych Badań Biomedycznych w Kongu, powiedział, że ma nadzieję, że wszelkie globalne wysiłki na rzecz powstrzymania małpiej ospy będą sprawiedliwe. Chociaż kraje, w tym Wielka Brytania, Kanada, Niemcy i USA, zamówiły miliony dawek szczepionek, żadna nie trafiła do Afryki.
„Rozwiązanie musi być globalne” – powiedział Mbala. „Szczepienie na Zachodzie może pomóc zatrzymać tam epidemię, ale nadal będą przypadki w Afryce” – powiedział. „Dopóki problem nie zostanie rozwiązany tutaj, pozostanie ryzyko dla reszty świata”.
jm
