Władze Chicago zaleciły wszystkim powrót do noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych, niezależnie od statusu szczepień, co związane jest z gwałtownie rosnącą liczbą zachorowań i wysoce zaraźliwą odmianą Delta.
Odnotowywanych w Chicago średnio 206 nowych przypadków dziennie skłoniło urzędników ds. zdrowia publicznego do zalecenia, ale nie nakazu, noszenia maseczek w pomieszczeniach i miejscach publicznych. W ostatnim tygodniu liczba zachorowań w mieście wzrosła o 58%, a liczba hospitalizacji jest obecnie na poziomie najwyższym od połowy czerwca.
Maseczki są zalecane w większości stanu Illinois, w tym w powiecie Cook i w Chicago. W ubiegłym tygodniu gubernator Pritzker ponownie wprowadził nakaz noszenia maseczek w obiektach stanowych, uprzedzając, że liczba przypadków Covid-19 będzie rosła w najbliższym czasie.
W całym kraju rośnie ilość przypadków Delta, nowej bardziej zaraźliwej odmiany koronawirusa. Najnowsze dane wskazują, że może ona być roznoszona również przez osoby w pełni zaszczepione.
„To nie jest na zawsze, ale konieczne jest teraz zmniejszenie ryzyka dla wszystkich mieszkańców Chicago” – powiedziała komisarz Chicagowskiego Departamentu Zdrowia, dr Allison Arwady.
Urzędnicy już zapowiedzieli, ze uczniowie, nauczyciele i personel szkół będą musieli nosić maseczki, gdy szkoła rozpocznie się 30 sierpnia.
jm