Piąty miesiąc z rzędu chicagowska policja poinformowała o spadku liczby zabójstw w porównaniu do tego samego okresu czasu rok wcześniej.
W lipcu 2022 r. liczba zabójstw spadła o prawie 38% w porównaniu z lipcem 2021 r. - odnotowano 67 zabójstw w porównaniu ze 108, zgodnie z danymi dostarczonymi przez departament policji.
Liczba strzelanin również znacznie spadła, z 459 w lipcu 2021 r. do 345 w lipcu 2022 r.
Pomimo spadków, zabójstwa i strzelaniny wciąż utrzymują się powyżej poziomu z 2018 roku.
Więcej innych przestępstw
Zmniejszenie liczby zabójstw i strzelanin nie przełożyło się na zmniejszenie liczby innych przestępstw. Napady, włamania, kradzieże oraz kradzieże samochodów z użyciem przemocy rosną od 2021 roku.
Przemawiając na konferencji prasowej w tyj tygodniu, nadinspektor chicagowskiej policji David Brown powiedział, że jego zespół stara się określić przyczyny odpowiedzialne za wzrost w tych kategoriach, dodając, iż jest „dużo pracy do wykonania, zanim dojdzie do poziomu przestępczości sprzed pandemii”.
Rozwiązania będą wymagały połączenia wysiłków organów ścigania i społeczności w mieście.
Brown zauważył także, że wysiłki na rzecz rekrutacji oficerów wzrosły w ostatnich miesiącach, co wzmocni szeregi departamentu po ukończeniu szkolenia przez tych kandydatów.
Odnosząc się do kwestii związanych z tzw. carjacking, czyli kradzieżami samochodów z użyciem przemocy, Brown stwierdził, że najbardziej niepokojącym trendem jest zaangażowanie nieletnich, a niektórzy ze sprawców mają tylko 11 lat.
„Nasi funkcjonariusze dokonują aresztowań bez względu na wiek”, powiedział Brown, dodając jednak, iż system sądowy nie wyciąga potem odpowiednich konsekwencji, więc większość sprawców szybko wraca na ulice i koło się zamyka.
jm
