Szacuje się, że na całym świecie żyje obecnie na wolności od 3726 do 5578 tygrysów – o 40% więcej niż w 2015 r., według nowej oceny tygrysów przeprowadzonej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN).
Ale większość tego wzrostu wynika z poprawy obserwacji i monitorowania tych zwierząt.
„Dość znacząca część tego 40% wzrostu wynika z faktu, że jesteśmy lepsi w ich liczeniu, że wiele rządów w szczególności poruszyło niebo i ziemię, aby przeprowadzić badania na masową skalę” - wyjaśnia Luke Hunter, dyrektor wykonawczy programu zajmującego się badaniem wielkich kotów w Wildlife Conservation Society.
WCS jest organizacją non-profit, która działała w około 60 krajach na całym świecie, aby ratować dziką przyrodę i ocalić dzikie miejsca.
Oprócz lepszych metod liczenia, Hunter przypisuje również wyższą liczebność tygrysów wzmożonym wysiłkom ochronnym podejmowanym przez rządy w krajach, w których żyją.
Tygrysy są nadal uważane za zagrożone i pozostają na Czerwonej Liście IUCN, która ocenia zagrożone gatunki.
Liczba tygrysów w dalszym ciągu spada w wielu częściach świata i straciła ogromną część swojego zasięgu z powodu kłusownictwa, utraty siedlisk i innych czynników spowodowanych przez człowieka.
Tygrysy są uważane za bardzo cenne w nielegalnym handlu, który według Huntera stał się ogromnym, globalnym przemysłem.
Hunter powiedział, że wierzy, że tego typu oceny pokazują, że interwencje ochronne mogą działać, a populacja tygrysów może zacząć się odradzać.
jm